Manchester City – Dynamo Kijów. Formalność na Etihad Stadium?


15 marca 2016 Manchester City – Dynamo Kijów. Formalność na Etihad Stadium?

Już dziś o godzinie 20:45 na Etihad Stadium rozegrane zostanie rewanżowe spotkanie Manchester City – Dynamo Kijów. Pierwszy mecz obu drużyn u naszych wschodnich sąsiadów zakończył się przegraną gospodarzy 1:3 i wszystko wskazuje na to, że to podopieczni Manuela Pellegriniego zameldują się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. "Obywatele" nie powinni mieć najmniejszych problemów z awansem. Czy Ukraińcom uda się zaskoczyć?


Udostępnij na Udostępnij na

Pierwsze spotkanie

Na Stadionie Olimpijskim w Kijowie nie obejrzeliśmy jednostronnego spotkania, ale mimo wszystko to goście zrobili olbrzymi krok w stronę ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Anglicy występowali w roli oczywistych faworytów i wywiązali się z niej dokładnie tak, jak tego od nich oczekiwano. Kompany i spółka nie forsowali nawet zbytnio tempa, nie było to potrzebne. Na bardzo wysokim poziomie zagrali liderzy – Toure, Silva oraz Aguero – i to ich bramki zapewniły drużynie z Manchesteru zwycięstwo.

W szeregach Dynama od pierwszej minuty mogliśmy oglądać Łukasza Teodorczyka, ale nie pomógł on swojej drużynie w wymierny sposób. Już w przerwie został zmieniony przez Juniora Moraesa, a bramka dla kijowian padła dopiero po godzinie gry. Nie była zresztą efektem wyśmienitej akcji: słaby strzał Witalija Bujalskiego odbił się od obrońcy gości, co kompletnie zmyliło Harta. Nikt od Dynama nie wymagał cudów i nikt cudów nie zobaczył.

https://youtu.be/gMdnV3pQS0U

Niestabilny City

Manuel Pellegrini spędza ostatnie miesiące na ławce szkoleniowej klubu
Manuel Pellegrini spędza ostatnie miesiące na ławce szkoleniowej klubu (fot. skysports.com)

Nierówna forma Anglików w ostatnich meczach nie powinna przełożyć się na dyspozycję w dzisiejszym spotkaniu. Od pierwszego starcia wygrali oni w finale Pucharu Ligi z Liverpoolem, a później zanotowali kolejno: druzgocącą porażkę z tym samym zespołem, łatwe i okazałe zwycięstwo nad Aston Villą oraz bezbramkowy remis z Norwich. Stabilizacja? Nie u Pellegriniego. Już w niedzielę „Obywatele” rozegrają szlagierowe spotkanie z Manchesterem United, więc z Dynamem nikt nie będzie walczyć na śmierć i życie. Mimo to problemów z awansem nie powinno być żadnych – czy Ukraińców stać na to, żeby wygrać trzeba bramkami na wyjeździe? W Anglii nikt sobie na to nie pozwoli. Aguero i spółka bronią wyspiarskiego honoru w Lidze Mistrzów, porażka nie wchodzi w grę.

Premier Liha warta więcej niż Liga Mistrzów?

Polska - Niemcy, Eliminacje Euro 2016, 10.10.2014
Łukasz Teodorczyk (fot. Grzegorz Rutkowski)

Zawodnikom ze Stadionu Olimpijskiego w Kijowie od 1999 roku nie udało się awansować do ćwierćfinału, tym razem nie powinno być inaczej. Piłkarze Dynama wcale nie muszą utrudniać gospodarzom osiągnięcia celu. Jeżeli skonfrontujemy ze sobą niezwykle odległą inicjatywę pokonania słynniejszych rywali oraz fakt, że Ukraińcy w końcu odzyskali fotel lidera na krajowym podwórku, bardziej korzystne wydaje się gromadzenie sił na Premier Lihę. Trzy punkty przewagi nad Szachtarem są łatwe do roztrwonienia, a walka o pełną pulę z Wyspiarzami może wykończyć podopiecznych Serhija Rebrowa. Jarmołenko i spółka na pewno z Manchesterem powalczą, ale szaleńcze sprinty za bezpańską piłką w 90. minucie powinny nas ominąć.

Przewidywane składy:

Manchester City:

Manchester City – Dynamo Kijów

Dynamo Kijów:

 

Obszerną zapowiedź dwumeczu znajdziecie TUTAJ.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze