Olympique Lyon wygrał swój czwarty z pięciu meczów rozegranych w 2014 roku na boiskach Ligue 1. FC Nantes nie stanęło na wysokości zadania i przegrało na własnym terenie 1:2 z piłkarzami z Lyonu.
Pierwsza połowa meczu na La Beaujoire była bardzo wyrównana. Żadna z drużyn nie potrafiła przejąć kontroli nad piłką i okazji bramkowych było jak na lekarstwo. Jeśli trzeba wskazać zespół lepszy, to takie wrażenie sprawiali piłkarze Nantes. Jednak to oni schodzili na przerwę, przegrywając jedną bramką. W 40. minucie spotkania najprzytomniej w polu karnym gospodarzy zachował się Lacazette i dobił strzał jednego ze swoich partnerów.
Wydawać by się mogło, że podrażniona drużyna „Kanarków” rzuci się w drugich 45 minutach do odrabiania strat. Ale to piłkarze Lyonu pokazali większe doświadczenie i spokój na boisku. Podopieczni Remiego Garde’a rozważnie grali w obronie i groźnie kontrowali. Po jednym z szybkich ataków goście uzyskali rzut karny, który został wykorzystany przez Gomisa w 76. minucie. Nadzieję na dobry wynik w serca kibiców Nantes wlał Djordjević. Napastnik gospodarzy strzelił bramkę kontaktową w 84. minucie, ale to było wszystko na co było stać zespół beniaminka w tym spotkaniu.
Olympique Lyon wygrał po raz czwarty w 2014 roku i tym samym awansował na szóste miejsce w tabeli. Z kolei zawodnicy Nantes nie potrafią zwyciężyć od czterech spotkań i po dobrym początku sezonu zaczynają tracić dystans do ścisłej czołówki.
![Jagiellonia na mistrza, Pogoń powinna liczyć na Puchar. Kto zostanie mistrzem Polski, dla kogo puchary [ANALIZA]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/e2f46a1bedb4b10ebc1bf631c85d0f8d-326x180-c-default.jpg)
