Bramkarz Górnika Zabrze, Łukasz Skorupski, może mówić o realizacji swojego cichego marzenia, jakim było powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski. Po nieudanym występie przeciwko Legii Łukasz całkowicie się zrehabilitował w kolejnych występach ligowych, przekonując do siebie trenera kadry Polski, Waldemara Fornalika.
– Jestem bardzo zadowolony z tego powołania i ciężką pracą postaram się przekonać do siebie tych, którzy mogli we mnie zwątpić. Bardzo chciałbym pokazać się z dobrej strony w reprezentacji Polski – deklaruje Skorupski.
– Jestem twardym człowiekiem i nie załamuję się po puszczeniu jednej czy drugiej bramki. Wiem, że zawaliłem mecz z Legią, ale zrobię wszystko, by się zrehabilitować – mówił wcześniej „Skorup” w wywiadzie udzielonym magazynowi „Górnik”.
– Na treningach bardzo się staram, robię wszystko, by tego typu błędów jak w meczu z Legią już nie popełniać. Wiem doskonale, że tylko poprzez ciężką pracę na zajęciach mogę przekonać do siebie trenera Adama Nawałkę. Po tym spotkaniu szybko wróciłem do równowagi, porozmawiałem z kilkoma osobami, no i pomogła mi moja dziewczyna, Weronika. Psychicznie bardzo mnie podbudowała – wspomina bramkarz Górnika swoje trudne chwile po feralnym meczu z Legią w miesięczniku „Górnik”.
Skorupski dostał szansę od trenera Adama Nawałki, którą w pełni wykorzystał, a teraz będzie rywalizował o miejsce w bramce seniorskiej reprezentacji Polski.