Lille zwycięskie w meczu na szczycie


25 października 2013 Lille zwycięskie w meczu na szczycie

Podopieczni Rene Girarda wygrali z FC Nantes 1:0. Strzelcem jedynej bramki w tym spotkaniu był Nolan Roux. Zawodnikom z Nantes nie udało się wskoczyć na podium.


Udostępnij na Udostępnij na

Początkowe minuty meczu zapowiadały niezłe show. Lille od razu rzuciło się na Nantes i w ciągu kilku pierwszych chwil stworzyło sobie przewagę. Gospodarzy przed utratą bramki dwukrotnie ratowało odgwizdanie spalonego. Nantes odpowiedziało przed upłynięciem 9. minuty spotkania, kiedy Veretout całkiem nieźle zagrał piłkę z rzutu wolnego w kierunku wbiegających kolegów z drużyny. Najwyżej wyskoczył defensor „Kanarków”, Oswaldo Vizcarrondo, lecz nie zdołał umieścić futbolówki w siatce.

Z upływem czasu mecz stawał się coraz brzydszy. Akcji podbramkowych było jak na lekarstwo. Najczęściej kończyły się one po trzech-czterech podaniach, co jak na rangę tego spotkania mocno rozczarowywało.

Lille
Lille (fot. Losc.fr)

Pierwszą ładną sytuację zobaczyliśmy dopiero w 25. minucie pojedynku. Salomon Kalou zabawił się z defensorami gospodarzy i oddał strzał  z narożnika pola karnego. Miejscowi odpowiedzieli momentalnie. Skrzydłem popędził Deaux, wrzucił futbolówkę w pole karne, a pędzący Djordjević niefortunnie się z nią minął.

Po półgodzinie gry do głosu coraz częściej dochodzili zawodnicy z północnej części Francji. Kalou wbiegł w „jedenastkę”, zwiódł obrońcę i wycofał futbolówkę do Rouxa. Napastnik Lille bez zastanowienia uderzył piłkę, jednak nie udało mu się dokręcić jej w kierunku bramki gospodarzy.

Kilka chwil później znów strzelał Roux i tym razem trafił do siatki. Świetną asystą popisał się Rodelin. Wrzucił on piłkę z prawego skrzydła, a napastnik Lille dość szczęśliwie skierował ją do bramki gospodarzy.

Drugą połowę w lepszym stylu rozpoczęli zawodnicy Lille. Już chwilę po pierwszym gwizdku znakomitą piłkę z głębi boiska otrzymał Roux. Francuz minął bramkarza gości i uderzył z bardzo ostrego kąta. Pędząca futbolówka otarła się o słupek i nie wpadła do bramki.

Wraz z upływem czasu gospodarze zaczęli stwarzać sobie coraz więcej sytuacji. W 60. minucie meczu blisko strzelenia gola był Djordjević. Serb zamykał akcję po dośrodkowaniu, jednak jego podanie głową było stanowczo za lekkie, by pokonać Enyeame. Piłkarze z Lille odpowiedzieli po kwadransie gry. Kalou znalazł się w takiej sytuacji jak Filip Djordjević i podobnie trafił wprost w ręce bramkarza.

Sytuację gospodarzy skomplikowała czerwona kartką, która ukarany został Papy Djilobodji w 83. minucie spotkania. Zawodnicy Nantes mimo osłabienia nie odpuszczali i szukali swoich szans. Ich ataki, często rozpaczliwe, nie przyniosły wymiernych korzyści i mecz zakończył się zwycięstwem Lille.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze