Znamy pary 1/4 Ligi Mistrzów i Ligi Europy! Będzie powtórka finału


20 marca 2015 Znamy pary 1/4 Ligi Mistrzów i Ligi Europy! Będzie powtórka finału

Dzisiaj wczesnym południem poznaliśmy wszystkie pary ćwierćfinałów Ligi Mistrzów i Ligi Europy. W kwietniu czekają na nas nie lada emocje, zwłaszcza że w tych najbardziej prestiżowych rozgrywkach będziemy mieli powtórkę ubiegłorocznego finału.


Udostępnij na Udostępnij na

Zasady losowania są w tej fazie raczej jasne dla wszystkich. Kluby nie są już rozstawione, procedura losowania jest wolna, a Gianni Infantino po raz kolejny dopełnił swoich formalności.

Piłka nożna to taki sport, w którym historie lubią się powtarzać. Tym razem los również skrzyżował ze sobą FC Porto z Bayernem Monachium, Atletico Madryt z Realem Madryt i PSG z FC Barcelona. Ostatnią parą jest AS Monaco i Juventus Turyn.

Obrońcy tytułu Real Madryt staną przeciwko lokalnemu rywalowi, który ostatnimi czasy ma bez wątpienia patent na „Królewskich”. Starcia Barcelony z PSG też są nam już bardzo dobrze znane. Do tej pory raz wygrali paryżanie, a raz Katalończycy. PSG podbudowane po zwycięstwie w 1/8 finału rozgrywek nad faworyzowaną Chelsea ma na pewno aspiracje do trofeum.

Wydawać by się mogło, że Bayern Monachium ma w obecnej sytuacji pewny awans do półfinału, ale „Smoki” łatwo skóry na pewno nie sprzedadzą. Wart uwagi jest fakt, iż FC Porto ma najmłodszą kadrę na tym etapie rozgrywek. Mistrzowie Włoch podejmują za to sprawcę największej sensacji w poprzedniej fazie. AS Monaco wyeliminowało jeden z najbardziej utytułowanych angielskich klubów, jakim jest Arsenal Londyn. „Stara Dama” z pewnością będzie chciała udowodnić, że dominacja w Serie A nie jest jedynie dominacją na krajowych rozgrywkach.

Pary1/4 Ligi Mistrzów:

PSG – FC Barcelona
Atletico Madryt – Real Madryt
FC Porto – Bayern Monachium
AS Monaco – Juventus Turyn

Pierwsze mecze odbędą się 14 kwietnia, a rewanże siedem dni później.

W przypadku Ligi Europy trudne spotkania czekają drużyny Polaków. Sevilla Grzegorza Krychowiaka zmierzy się z Zenitem Petersburg, a Dynamo Kijów Łukasza Teodorczyka zagra z włoską Fiorentiną.

Pary 1/4 Ligi Europy:

Sevilla – Zenit Petersburg
Dnipro – Club Brugge
Dynamo Kijów – Fiorentina
VfL Wolfsburg – Napoli

Pierwsze mecze ćwierćfinałowe odbędą się 16 kwietnia, a rewanże 23 kwietnia.

Komentarze
Kibic Juve (gość) - 9 lat temu

Ciesze się bardzo, że Juve trafiło na Monaco i mam nadzieje, że włodarze "Starej Damy" wyciągną wnioski po dwumeczu Monaco - Arsenal i nie skończą jak ekipa z Londynu. Mam nadzieje, że do 1/2 finału awansuje Juve, Atletico, Barcelona oraz Bayern. W półfinale zagra Barca z Bayernem, a Juve z Atletico i finał w Berlinie będzie Juve - Barca, to by był piękny scenariusz.
Co do 1/4 LE, to szkoda, że Sevilla gra z Zenitem, a nie np. z Dnipro, bo wtedy mecz Sevilla - Zenit mógłby być w finale ;D

Odpowiedz
Adrian Łysoń (gość) - 9 lat temu

Co do AS Monaco to szok, że udało im się awansować. Bez wątpienia na Arsenalu ciąży jakaś klątwa od 2010 roku. Przykro patrzeć gdy tak utytułowany zespół przegrywa na tak wczesnym etapie rozgrywek.

Odpowiedz
Dan (gość) - 9 lat temu

Moje typy:

PSG - Barca= 40%:60% Paryżanie bez swoich kluczowych zawodników; Zlatana i Verrattiego, którzy zostali zawieszeni za kartki mogą mieć problem w pierwszym meczu. Przy korzystnym rezultacie dla blaugrany na Parc des Princes może się okazać, że na Camp Nou geniusz i chęć zemsty ze strony Ibry na niewiele się zda.

Porto - Bayern= 30%:70% Porto i tak daleko zaszło. Trafili do najsłabszej grupy, a później w 1/8 wylosowali nie należący do najsilniejszych klubów FC Basel. Skład jest głównie skompletowany z piłkarzy wypożyczonych ( Casemiro, O.Torres, Tello ) oraz graczy przychodzących w tym sezonie. Może brakować zgrania i doświadczenia w pojedynku z takim rywalem jak Bayern. Drużynie Pepa powinien także leżeć ofensywny styl Smoków.

Monaco - Juve= 45%:55% Myślę, że w tym pojedynku będziemy oglądać "piłkarskie szachy". Francuzi pod wodzą Jardima dysponują świetnie zorganizowaną linią obrony wspieraną duetem defensywnych pomocników Kondogbia-Toulalan. Mimo wszystko faworytem tego dwumeczu jest drużyna z Turynu nawet bez kontuzjowanego ( w ostatnim meczu ) Pogby.

Odpowiedz
Dan (gość) - 9 lat temu

Atletico - Real= Kiepskie losowanie dla "Królewskich". Po cichu liczyłem na Monaco ewentualnie Porto. A tak znowu będzie kopanina ze strony chłopaków Simeone. Odpadli z pucharu, a w lidze nie idzie im za cudownie ( walka o top 4 ) dlatego powinni się skupić na CL. Dla Carlo będzie to trudna przeprawa możliwe, że decydująca o jego być, albo nie być w tym klubie. Perez nie zniesie kolejnego upokorzenia jak ostatnio 4:0 z odwiecznym rywalem, chyba że włochowi uda się wygrać La Liga to inna sprawa. Dużo będzie zależało od arbitra tego pojedynku, jeżeli pozwoli na wiele to z korzyścią dla Atleti, a jak nie to w rewanżu na Bernabeu możemy nie uraczyć np. Gabiego czy Mario Suareza, mających już na swoim koncie po dwie żółte kartki. Jedno jest pewne - łatwo nie będzie. HM! :)

Odpowiedz
Dan (gość) - 9 lat temu

Kurde zróbcie coś z tym "komentarz czeka na moderację". Wystarczy, że napisze się jakiś link do strony "transfermark t" i po najechaniu przenosi nas do tej strony. Takich komentarzy chyba wcale nie wczytuje po widnieją mi w profilu jako oczekujące. Teraz wystarczy, że użyłem skrótu między innymi i jest pogrubiona nazwa odnosząca do strony i też jest to samo. Bez tych linków, skrótu komentarz od razu mi się pojawił :)

Odpowiedz
iGol.pl (gość) - 9 lat temu

Zmieniliśmy nieco ustawienia, już powinno być okej ;)

adamo (gość) - 9 lat temu

A pamiętacie jak Monaco grało w finale? Wtedy zatrzymało je dopiero FC Porto.

Odpowiedz
Adrian Łysoń (gość) - 9 lat temu

W finale FC Porto prowadzone przez?... Wielkiego Mou. Piękną piłkę grały w tedy obydwa zespoły.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze