Bezradne City na Camp Nou. Messi czarodziej zachwycił Guardiolę


18 marca 2015 Bezradne City na Camp Nou. Messi czarodziej zachwycił Guardiolę

W rewanżowym meczu 1/8 Ligi Mistrzów FC Barcelona pokonała na własnym stadionie Manchester City 1:0. Chociaż wynik może wskazywać na wyrównany mecz, to na boisku królowała tylko jedna drużyna – „Barca”. Gospodarze totalnie zdominowali rywala, a zachwytu nad formą błyszczącego w tym meczu Messiego nie krył sam Pep Guardiola.


Udostępnij na Udostępnij na

Przed rewanżem na Camp Nou Manuel Pellegrini ostrzegał zwłaszcza przed jednym: – Skończmy ten mecz w pełnym składzie. Ten cel co prawda udało mu się wykonać, ale wszystkie inne założenia zdecydowanie nie zostały spełnione. Goście grali niepewnie, często faulowali na granicy wylotu (sześć żółtych kartek) i tylko błędne decyzje arbitra spowodowały, że zakończyli to spotkanie w jedenastu.

Barcelona natomiast rozgrywała istny piłkarski koncert. Główną gwiazdą wieczoru był nie bez powodu Lionel Messi. Argentyńczyk tak często upokarzał rywala swoimi znakomitymi zagraniami, że zachwytu nad jego grą nie mógł powstrzymać sam Pep Guardiola, który pojawił się na trybunach, żeby obserwować potencjalnego rywala Bayernu w kolejnej rundzie rozgrywek. Jego reakcja chociażby w tej sytuacji mówi sama za siebie.

Messi natomiast jakby nie miał w tym meczu dość, raz za razem zakładał siatki rywalom (w sumie było ich cztery). Argentyńczyk asystował, dryblował, ogólnie rzecz biorąc ogrywał piłkarzy City jak na szkolnym boisku. Jego aktywność na boisku w tym meczu po samej pierwszej połowie prezentowała się następująco:

https://twitter.com/barcastuff/status/578296346270117889

„La Pulga” gola jednak w tym spotkaniu nie zdobył, chociaż miał ku temu wiele znakomitych okazji, podobnie zresztą jak Neymar czy Suarez. Kapitalnie spisywał się jednak Joe Hart, który popisywał się znakomitymi interwencjami. Piłkarze z pola bramkarzowi gości w tym meczu zdecydowanie nie pomagali, co nie ułatwiało mu zadania. „The Citizens” grali jak w totalnej rozsypce, bez ładu i składu. Rywal ich chyba po prostu przerósł, a widać to było zwłaszcza po ostrych wejściach piłkarzy, którzy w ten sposób wyładowywali swoją frustrację na boisku.

https://twitter.com/natmatorganic/status/578287718951723009

„The Citizens” nie wykorzystali nawet rzutu karnego, który dawałby im w tym spotkaniu remis. Swoje pięć minut znakomicie wykorzystał bowiem Ter Stegen, który wybronił „jedenastkę” wykonywaną przez Kuna Aguero.

Barcelona pomimo skromnego wyniku bardzo pewnie awansowała do ćwierćfinału. Obserwujący ten mecz z trybun Pep Guariola chyba sam nie wiedział czy się cieszyć, czy zaczynać obawiać, kiedy widział takie akcje Katalończyków. Oto jego reakcja na jedynego w tym meczu gola dla „Blaugrany”, zdobytego przez Rakiticia, po znakomitym dograniu Messiego.

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze