Liga Mistrzów: sensacyjne wygrane BATE i Olympiakosu!


29 września 2015 Liga Mistrzów: sensacyjne wygrane BATE i Olympiakosu!

Wiele niespodziewanych rezultatów i średnio ponad trzy gole na mecz – oto, co przyniosły nam wtorkowe mecze elitarnej Ligi Mistrzów.


Udostępnij na Udostępnij na

Elitarnej dla wszystkich na kontynencie, nieco inaczej zaczynają ją postrzegać Anglicy. Bądź są na nią po prostu za słabi. Nie będziemy zastanawiać się, co powoduje, że zespoły, w które pompuje się setki milionów funtów, zwyczajnie zawodzą, ale nie ma wątpliwości, że to się dzieje. Żaden sympatyk angielskiej Premier League nie może teraz użyć argumentu, że to chwilowe, na sezon.

Olympiakos dotąd 12 razy pokonał korytarze powietrzne nad kanałem La Manche, by w ramach europejskich pucharów mierzyć się z drużynami z Anglii. I 12 razy, wsiadając w samolot w podróż powrotną do Pireusu, musiał się zastanawiać nad przyczynami porażki. Dziś będzie inaczej – udało mu się po raz pierwszy wygrać. W dodatku była to pierwsza wygrana greckiej ekipy z angielską w spotkaniu wyjazdowym od 1976 roku.

Warto dodać, że „Kanonierzy” po dwóch kolejkach nie mają na swoim koncie ani jednego punktu, a następne mecze, jakie im przyjdzie zagrać, to spotkania z Bayernem u siebie oraz na wyjeździe.

http://www.dailymotion.com/video/x384t2m_all-goals-arsenal-2-3-olympiakos-29-09-2015-hd_sport

Nie lepszy był mistrz kraju, czyli londyńska Chelsea. Mourinho, udając się w podróż powrotną do Porto, z którym odnosił spore sukcesy w przeszłości, liczył na drugi w bieżącej kampanii triumf w europejskich pucharach. I mocno się przeliczył – jego podopieczni polegli na Estado de Dragao 1:2. Po raz kolejny bardzo słabe spotkanie rozegrał Branislav Ivanovic, więc możliwe, że w weekendowym meczu ligowym w końcu straci miejsce w składzie. Wystarczy powiedzieć, że Serb czekał 90 minut, by wygrać jakikolwiek bezpośredni pojedynek z piłkarzem Porto.

http://www.dailymotion.com/video/x384u8w_porto-2-1-chelsea-all-goals-and-highlights-champions-league-29-9-2015_sport

Dużą niespodziankę sprawiło BATE Borysów. Mistrz naszych wschodnich sąsiadów prowadził 3:0 po pół godzinie gry z AS Romą przed własną publicznością. Rzymianie co prawda gonili później wynik, udało im się dwa razy trafić do siatki rywali, ale spotkanie ostatecznie przegrali. 90 minut w barwach wicemistrza Włoch zagrał Wojciech Szczęsny i wydaje się, że mógł dać więcej od siebie przy drugiej bramce dla BATE.

Długo męczyła się Barcelona. Bayer Leverkusen, z którym się mierzyła, objął prowadzenie w pierwszej połowie za sprawą Kyrgiakosa Papadopoulosa. Później sprawy Luisowi Enrique nie ułatwiła kontuzja Andresa Iniesty, który musiał opuścić plac gry. Rzutem na taśmę Katalończycy wygrali dzięki bramkom Sergiego Roberto i Luisa Suareza.

http://www.dailymotion.com/video/x384t7w_all-goals-barcelona-2-1-bayer-leverkusen-29-09-2015-hd_sport

I spotkaniu Bayernu, i niesamowitej skuteczności Roberta Lewandowskiego piszemy oddzielnie. 

Wyniki pozostałych spotkań:

Lyon – Valencia 0:1 (Feghouli)

Zenit – Gent 2:1 (Dzyuba, Shatov – Matton)

Maccabi – Dynamo Kijów 0:2 (Yarmolenko, Junior Moraes)

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze