Liga Mistrzów: Grupa F


- To był najgorszy mecz w mojej karierze- wspominał spotkanie z Manchester United, przegrane w ¼ finału Ligi Mistrzów 1:7 w zeszłym sezonie, Francesco Totti i zapowiadał: - Przyjeżdżamy na Old Trafford z wielką rządzą rewanżu. Chcemy wygrać 7:0! Nie udało się. Znów górą były Czerwone Diabły, które tym razem wygrały „tylko” 1:0.


Udostępnij na Udostępnij na

Kapitan Giallorssich robił co mógł, by strzelić gola debiutującemu w Champions League, Tomaszowi Kuszczakowi, ale polski bramkarz pewnie obronił jego trzy uderzenia. Poza Tottim, a także strzałem w słupek Mauro Esposito, już przy stanie 0:1, Romę nie było stać na wiele. Mancini zupełnie nie radził sobie z Johnem O`Shea, nic szczególnego nie pokazali również mający angielskie korzenie, Simone Perotta, a także Ludovic Giuly.

A MU? Do wielkiej formy po kontuzji zdaje się wracać Wayne Rooney, który zdobył jedyną bramkę meczu. Klasą jak zwykle błysnął Cristiano Ronaldo, świetnie na środku obrony poczynał sobie również Rio Ferdinand. – Remis był w naszym zasięgu – powiedział po spotkaniu, szkoleniowiec Romy, Lucciano Spaletti. – Zaiste, gdyby mecz zakończył się remisem nikt nie powinien być zawiedziony – przyznał rację koledze po fachu, sir Alex Ferguson, szybko jednak dodając: – Aby wygrać trzeba jednak mieć również i szczęście, a my je mieliśmy. Fergie był również bardzo zadowolony z postawy Kuszczaka. – Miał kilka świetnych interwencji, udowadniając, że zasługuję na grę w LM.

W drugim meczu grupy F, Sporting pokonał w Kijowie Dynamo. Sytuacja wicemistrzów Ukrainy staje się coraz bardziej dramatyczna, bo przed dwoma tygodniami także przegrali, z Romą 0:2. Kibicom zresztą los Dynama zdaje się być obojętny, bo Liedson i spółka nie przyciągnęli na Stadion Olimpijski zbyt wielu widzów. Gole dla wicemistrzów Portugalii strzelali Tonel i Polga, wykorzystując fatalne błędy bramkarza gospodarzy, Olexandra Szowkowskiego. Dynamo stać było tylko na honorowe trafienie Vladyslava Vaschuka.

Manchester United- AS Roma 1:0 (0:0)

Rooney (70)

Dynamo Kijów- Sporting Lizbona 1:2 (1:2)

Vaschuk (28)- Tonel (14), Polga (38)

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze