Liga Europy: dziś mecze rewanżowe, kto zagra w 1/4 finału?


17 marca 2016 Liga Europy: dziś mecze rewanżowe, kto zagra w 1/4 finału?

O ile wtorkowe i środowe emocje są zarezerwowane dla Ligi Mistrzów, o tyle czwartek jest dniem cieszącej się coraz większą popularnością Ligi Europy. Dziś na ośmiu boiskach 16 drużyn będzie walczyło o awans do ćwiercfinalu. Sprawdźmy, jak wygląda sytuacja przed spotkaniami rewanżowymi.


Udostępnij na Udostępnij na

Jak co tydzień wieczór rozbijamy na dwie części, a zaczynamy oczywiście o 19:00. Tym razem jednak o tej porze zostaną rozegrane tylko trzy mecze, a pięć kolejnych standardowo o 21:05.

Bayer Leverkusen – Villarreal

W obecnym sezonie Bayer Leverkusen spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Siódme miejsce w tabeli Bundesligi, które zajmują aktualnie „Aptekarze”, nie gwarantuje im nawet startu w Lidze Europy w przyszłym sezonie. Szansą na występy w Europie w przyszłym roku zagwarantować może Niemcom wygranie młodszej siostry Ligi Mistrzów. Jednak, czy jest to możliwe? W pierwszym spotkaniu Villarreal zapewniło sobie dwubramkową zaliczkę i trudno sobie wyobrazić, żeby mogli tę przewagę roztrwonić.

Pierwszy mecz: Villarreal 2:0 Bayer Leverkusen
Szanse na awans: Bayer 20%, Villarreal 80%

Lazio – Sparta Praga

Po wyjściu ze swojej grupy Lazio bez problemu poradziło się z Galatasarayem, który z powodu zakazu przez jakiś czas w europejskich pucharach sobie nie pogra. I choć faworyta w spotkaniu ze Spartą trudno było wskazać, to nieco więcej szans na awans miało Lazio. Prażanie, którzy niespodziewanie wyrzucili z gry FC Krasnodar, mogą być rewelacją tych rozgrywek, gdyż pomimo niskiego budżetu mają kilku bardzo ciekawych piłkarzy, a ich gra wygląda naprawdę dobrze.

https://twitter.com/Gertsnoot/status/708024833548877824

Pierwszy mecz: Sparta Praga 1:1 Lazio Rzym
Szanse na awans: Lazio 60%, Sparta 40%

Valencia – Athletic Bilbao

Po przyjściu do Valencii Gary’ego Neville’a zespół spisywał się chyba jeszcze gorzej niż przed zatrudnieniem Anglika. Dlatego też nikt nie dawał „Nietoperzom” większych szans na awans w starciu z rewelacyjnym Rapidem, który przez fazę grupową przeszedł jak burza. Niemałe było więc zdziwienie, gdy Hiszpanie przejechali się po wiedeńczykach niczym walcem, bo jak można nazwać strzelenie aż 10 bramek w dwumeczu? W 1/8 wszystko jednak wróciło „do normy” i Athletic Bilbao w pierwszym spotkaniu sprowadził swoich kolegów z podwórka na ziemię. Czy czwartkowy rewanż zadecyduje o przyszłości Neville’a?

Pierwszy mecz: Athletic Bilbao 2:0 Valencia
Szanse na awans: Valencia 15%, Athletic 85%

Anderlecht – Szachtar Donieck

Przed dwumeczem faworytem byli oczywiście Ukraińcy, ale imponujące zwycięstwo Anderlechtu nad Olympiakosem budziło respekt. Belgowie nie dość, że wyeliminowali mistrza Grecji, to jeszcze byli od niego znacznie lepszym zespołem. Szachtar to jednak Szachtar i w Kijowie bez problemu poradził sobie z „Les Mauves”. Mecz w Brukseli powinien więc być tylko formalnością.

Pierwszy mecz: Szachtar Donieck 3:1 Anderlecht Bruksela
Szanse na awans: Anderlecht 20%, Szachtar 80%

Braga – Fenerbahce

Czwarta drużyna portugalskiej Primeira Liga gości u siebie głodne europejskich sukcesów Fenerbahce. Nie jest to, co prawda, najciekawsza para tej rundy, ale zwycięzca tego dwumeczu na pewno nie będzie łatwym przeciwnikiem do przejścia. Po pierwszej połowie Fenerbahce prowadzi 1:0 i to pomimo tego, że grało nie do końca podstawowym składem. To właśnie Turcy są faworytami do awansu.

Pierwszy mecz: Fenerbahce Stambuł 1:0 Sporting Braga
Szanse na awans: Braga 35%, Fenerbahce 65%

Manchester United – Liverpool FC

Jeden z dwóch hitów tej rundy, który o dziwo wydaje się być już rozstrzygnięty. W pierwszym meczu na boisko wyszła tak naprawdę tylko jedna drużyna, bo Manchester United tego dnia na boisku istniał tylko teoretycznie. Podopieczni Kloppa wypracowali sobie zaliczkę w postaci dwóch bramek i, patrząc na grę „Czerwonych Diabłów”, katastrofą byłoby nie utrzymanie jej.

Roberto Firmino (fot. Liverpoolecho.co.uk)
W pierwszym meczu Liverpool nie dał szans United (fot. Liverpoolecho.co.uk)

Pierwszy mecz: Liverpool FC 2:0 Manchester United
Szanse na awans: Liverpool 70%, United 30%

Sevilla – FC Basel

Skoro Liga Europy została już zdobyta dwa razy z rzędu, to Sevilla rzuciła się na podbój Ligi Mistrzów, co niestety dla Grzegorza Krychowiaka i jego kolegów okazało się zbyt dużym wyzwaniem. Hiszpanom udało się jednak ponownie trafić do młodszej wersji Champions League i w tym roku postarają się o pucharowego hat-tricka. Rywal nie wydaje się być zbyt wymagający, ale w pierwszym meczu „Sevillistas” nie potrafili strzelić nawet bramki. My wciąż czekamy na powrót naszego rodaka, który do niedawna leczył kontuzję kolana.

Pierwszy mecz: FC Basel 0:0 Sevilla
Szanse na awans: Sevilla 65%, Basel 35%

Tottenham Hotspur – Borussia Dortmund

Mecz, który byłby hitem wieczoru, gdyby nie… pierwsze spotkanie! No tak, ponieważ po trzech bramkach, które dortmundczycy wpakowali „Kogutom”, na Signal Iduna Park nikt już chyba się nie łudzi, że Anglia poprawi swój współczynnik UEFA. Nas ten pojedynek będzie mimo wszystko emocjonował, bowiem w barwach BVB znakomicie spisuje się na wiosnę Łukasz Piszczek.

Pierwszy mecz: Borussia Dortmund 3:0 Tottenham Hotspur
Szanse na awans: Tottenham 10%, Borussia 90%

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze