Leicester City – nowa siła Premier League?


24 sierpnia 2015 Leicester City – nowa siła Premier League?

Lipiec 2015 – zwolnienie trenera Nigela Pearsona z klubu przy Filbert Way. Szkoleniowiec, który nie tak dawno uratował swoich piłkarzy przed spadkiem, teraz niespodziewanie musiał pożegnać się ze swoim dotychczasowym stanowiskiem. Rozpoczęły się spekulacje nad tym, czy ta decyzja była słuszna. Niepewność paraliżowała fanów klubu z King Power Stadium u progu rozpoczęcia kolejnej edycji rozgrywek. Co dalej? Nad pytaniem głowiło się wielu piłkarskich ekspertów. Dziś już wiemy, jak z niczego stworzyć coś, czyli Leicester City pod lupą.


Udostępnij na Udostępnij na

Claudio Ranieri
Claudio Ranieri (fot. Sport.it)

Ruszyła – maszyna – po szynach. Przytoczenie powyższego wersu z wiersza Juliana Tuwima najtrafniej oddaje obecną dyspozycję popularnych ”Lisów”. Po trzech kolejkach z dorobkiem siedmiu punktów piłkarze z Leicester uplasowali się na drugim miejscu w ligowej tabeli. Jak dotąd zawodnicy doświadczonego szkoleniowca Claudio Ranierego nie przegrali żadnego spotkania, tym samym zapewniając sobie miejsce w czubie rozgrywek.

Bardzo dobrej passy podopiecznych Włocha nie potrafił przerwać nawet Tottenham – zespół histerycznie poszukujący pierwszego zwycięstwa w nowym sezonie. Złośliwi mogą mieć wątpliwości. Czy to zasługa mozolnej pracy całego zespołu, czy po prostu szczęście? Rzeczywiście − Sunderland, West Ham United czy wyżej wspomniany Tottenham nie są zespołami z najwyższej półki. Jednakże Premier League dała się poznać jako rozgrywki, w których nie ma słabych zespołów. W tej lidze każdy może wygrać z każdym. Bogaty o informację z poprzedniego zdania, nie pokuszę się o osąd. Wszystko zweryfikuje rywalizacja – odpowiem.

Inler
Gokhan Inler – nowa gwiazda Leicester (fot. Sscnapoli.it)

W dużej mierze autorem sukcesów ekipy ”Lisów” bezdyskusyjnie jest Riyad Mahrez. Reprezentant Algierii w sezonie 2015/2016 zdołał ustrzelić cztery bramki w zaledwie trzech spotkaniach ligowych, a obecnie otwiera klasyfikację najlepszych strzelców Premier League. Klub z King Power Stadium w okresie letniego okienka transferowego dokonał również wielu ciekawych wzmocnień. Do drużyny sprowadzono między innymi dynamicznego Japończyka Okazakiego, doświadczonego Inlera z Napoli czy perspektywicznego pomocnika N’Golo Kante. Leicester City tak świetne rozpoczęcie sezonu ostatni raz zanotowało w 2008 roku, podczas rywalizacji w rozgrywkach League One.

Fani klubu już zacierają ręce, bo najbliższa ligowa konfrontacja z beniaminkiem – zespołem Bournemouth AFC – będzie wymarzoną okazją do powiększania dorobku punktowego bądź nawet zajęcia pozycji lidera rozgrywek. Polskich kibiców drużyny z King Power Stadium niepokoić może jedynie to, że w obecnej sytuacji szansy na grę nie dostanie Marcin Wasilewski. Niemniej wydaje się, że trener Claudio Ranieri wykonuje fantastyczną robotę w zespole ”Lisów”. Jak pokazuje czas, decyzja o zatrudnieniu Włocha na stanowisku trenera była strzałem w dziesiątkę. Atmosfera w drużynie zbudowana na dotychczasowych sukcesach pozwoli na walkę o kolejne ligowe punkty, nawet z najbardziej wymagającymi rywalami. W oczekiwaniu na kolejne spotkanie Leicester jestem pewny jednego… Z tą drużyną w obecnej formie musi się liczyć każdy, i to bez wyjątków.

[interaction id=”55dafb4fd5ca9a7f782f8df6″]

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze