Korzym: Lekkie załamanie formy


30 października 2011 Korzym: Lekkie załamanie formy

Maciej Korzym, jeden z autorów kompromitującej porażki na Arenie Kielc, po meczu próbował wytłumaczyć się dziennikarzom.


Udostępnij na Udostępnij na

To była wasza trzecia porażka z rzędu…

Maciej Korzym w ambitnej walce o piłkę
Maciej Korzym w ambitnej walce o piłkę (fot. Mateusz Pietrasiewicz)

Nie chcę na gorąco tego oceniać. Wiadomo – porażka. Mamy do siebie pretensje, ale na analizy przyjdzie jeszcze czas. Szkoda tego meczu. Wcale nie musieliśmy go przegrać. Nie musieliśmy też wygrać. Mógł paść remis, no ale cóż – wyszło, jak wyszło. Nie możemy wciąż o tym myśleć, ale wyciągnąć wnioski i wydostać się z tego dołka.

To było bardzo brzydkie spotkanie, nie graliście najlepiej.

Czy ja wiem? Był to typowy mecz walki…

Złośliwi twierdzą, że kibice powinni zgłosić się do klubu o zwrot za bilety…

Niech sobie wymyślają swoje historie. My jesteśmy od tego, żeby trenować, grać w piłkę. Nie da się wygrać wszystkich meczów w sezonie. Mamy czyste sumienia, bo zostawiliśmy na boisku całe nasze serca. A jeśli kibice faktycznie tak mówią… gdzie oni byli 10 kolejek temu? Wtedy nie chcieli zwrotów za bilety, teraz też powinni być bardziej cierpliwi.

Można już mówić o kryzysie?

Nie da się ukryć, że mamy lekkie załamanie formy. Musimy się z tego wydostać.
 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze