Napastnik Realu i jeden z bohaterów wczorajszej remontady z Wolfsburgiem nie będzie obecny na zbliżającym się europejskim czempionacie, który się odbędzie w jego ojczyźnie. Taką decyzję podjęli wspólnie Didier Deschamps i szef francuskiej federacji.
Szkoleniowiec ekipy „Les Bleus” specjalnie dziś spotkał się z Noelem Le Graetem, by przedyskutować temat piłkarza algierskiego pochodzenia w reprezentacji. Od słynnej afery z sekstaśmą Mathieu Valbueny w roli głównej minęło już trochę czasu, ale mimo uchylenia zakazu zbliżania się Benzemy do piłkarza Olympique Lyon, sprawa dalej budzi wielkie kontrowersje, a do kwestii powołania napastnika Realu odnosili się nawet politycy wyższego szczebla.
Sam piłkarz dalej deklarował pełną chęć występów w reprezentacji swojego kraju. – Każdego kolejnego dnia walczę o szansę wyjazdu na Euro. Gdybym nie chciał grać w kadrze, od razu bym to zakomunikował. Wierzę, że będzie mi dane uczestniczyć z ekipą „Les Bleus” w tym wielkim wydarzeniu. Reprezentacja jest dla mnie bardzo ważna – miał powiedzieć zawodnik po wczorajszym meczu z Wolfsburgiem (3:0).
O samej decyzji władz centrali dowiedział się prawdopodobnie jako jeden z pierwszych i od razu postanowił się tym podzielić ze swoimi fanami.
Malheureusement pour moi et pour tous ceux qui m'ont toujours soutenu et supporté. Je ne serai pas sélectionné pour notre Euro en France…
— Karim Benzema (@Benzema) April 13, 2016
Pod nieobecność Benzemy w ataku drużyny Didiera Deschampsa zobaczymy prawdopodobnie napastnika Arsenalu Londyn, Oliviera Girouda. Ostatni mecz w koszulce „Les Bleus” snajper Realu zaliczył w październiku, gdy dwukrotnie pokonał bramkarza reprezentacji Armenii. Ogółem w kadrze „Trójkolorowych” zagrał 81 spotkań, podczas których strzelił 27 goli dla swojego kraju.