Juventus pokonuje Sassuolo


28 kwietnia 2014 Juventus pokonuje Sassuolo

Na zakończenie 35. kolejki Serie A Juventus Turyn udał się do Sassuolo, gdzie rozgromił gospodarzy 3:1. Bramki dla „Starej Damy” strzelali Tevez, Marchisio oraz Llorente. Honorowego gola dla miejscowych zdobył natomiast Simone Zaza.


Udostępnij na Udostępnij na

„Stara Dama” jest już niemalże o krok od zdobycia trzeciego z rzędu „scudetto”. Dzisiejsi przyjezdni mają jednak jeszcze jeden cel do osiągnięcia podczas bieżących rozgrywek. Juventus dąży także do osiągnięcia rekordowej ilości 100 punktów na zakończenie sezonu. Aby to osiągnąć nie mogą sobie pozwolić na żadne potknięcia. Równie, a może i jeszcze bardziej zmotywowane do zdobywania oczek jest walczące o utrzymanie się Sassuolo. Wiadome było więc, że miejscowi zrobią wszystko, aby na własnym terenie nie oddać łatwo punktów.

Juventusu Turyn
Juventusu Turyn (fot. Tuttosport.com)

Już od początku meczu z wielkim impetem Beniaminek ruszył na mistrza Włoch. W 2. minucie mocnym strzałem z dystansu popisał się Sansone, ale szczęśliwie dla gości piłka minęła minimalnie bramkę. Z każdą następną minutą zwiększało się tempo gry i mogliśmy oglądać ataki, to z jednej, to z drugiej strony.  Na otwarcie wyniku nie trzeba więc było długo czekać. W 9. minucie na prowadzenie wyszło Sassuolo. Podanie od Sansone wykorzystał Simone Zaza, który uderzył z ostrego konta i pokonał Buffona.

Po zdobyciu bramki gospodarze dalej nie spuszczali z tonu. W 17. minucie fenomenalną akcję przeprowadził Sansone. Napastnik Sassuolo bez trudu ominął zawodników „Juve”, jednak zabrakło mu precyzji przy oddaniu strzału. Dopiero po 20. minutach do naprawdę niebezpiecznych sytuacji zaczęła dochodzić „Stara Dama”. Najpierw bliski zdobycia bramki był Carlos Tevez, ale posłana przez niego futbolówka zatrzymała się ostatecznie na bocznej siatce. Po paru minutach do wyrównania mógł doprowadzić Paul Pogba. Tym razem jednak interweniował golkiper gospodarzy. Dziesięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy, Juventus wyrównał stan meczu za sprawą Teveza. „Grande Apache” posłał petardę zza linii 16 metra i mieliśmy 1:1.

Druga połowa rozpoczęła się równie emocjonująco, co pierwsza. „Stara Dama” od razu ruszyła do ataku i w 51. minucie mogło dojść do podwyższenia wyniku na korzyść przyjezdnych. W dalszym ciągu niezwykle kąśliwe pozostawały kontry Sassuolo. Po paru minutach przed szansą strzelenia bramki dla miejscowych po raz kolejny stanął Sansone. Mocny strzał z dystansu zatrzymał jednak Buffon. Od początku drugiej połowy meczu bramka wisiała w powietrzu, co z resztą spełniło się w 58. minucie. Pirlo idealnie posłał piłkę wprost pod nogi Marchisio, a ten bezlitośnie umieścił futbolówkę w siatce rywali.  

Zdobyty gol dodał Marchisio widocznie skrzydeł, bo już w 67. minucie piłkarz ponownie próbował swoich sił potężnym strzałem z dystansu. Przyjezdni postanowili pójść za ciosem i w 73. minucie poprzeczka uratowała gospodarzy przed utratą kolejnego gola za sprawą Teveza. Tego co nie dokonał Argentyńczyk, dokonał jednak Fernando Llorente, który ustanowił wynik meczu na 1:3. 

Komentarze
~ivy (gość) - 10 lat temu

rozumiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze