Jakub Mieżejewski, Radosław Sendra

Juventus – Bayern. Czy Lewandowski ukłuje „Starą Damę”?


23 lutego 2016 Juventus – Bayern. Czy Lewandowski ukłuje „Starą Damę”?

Juventus Stadium zobaczy dzisiaj prawdziwą piłkarską wojnę. Naprzeciwko siebie staną dwie armie, które równie dobrze mogłyby spotkać się na ostatnim polu bitwy. Najlepsi snajperzy na kontynencie, wytrawni taktycy wojenni oraz głównodowodzący z doświadczeniem, którego nie powstydziłby się niejeden generał. Zapraszamy na widowisko, co się zowie: Juventus podejmuje Bayern!


Udostępnij na Udostępnij na

Juventus FC

Forma w ostatnim czasie

Jeszcze trzy miesiące temu Juventus okupował miejsce w środku tabeli i tracił do czołówki Serie A ponad 10 punktów, a na wylocie znajdował się szkoleniowiec „Bianconerich” – Massimilliano Allegri. Jednak od tego czasu sytuacja wokół drużyny zmieniła się o 180 stopni. Obecnie turyńczycy notują świetną passę 16 meczów bez porażki (15 zwycięstw i jeden remis), a o ich fenomenalnej formie zrobiło się głośno w całej Europie.

Ziarnko wątpliwości co do dyspozycji drużyny mógł zasiać piątkowy mecz z Bologną. Na Stadio Renato Dall’Ara goście, grając w najsilniejszym składzie, zaprezentowali się bardzo blado i jedynie zremisowali z dużo słabszym rywalem. Trudno jednak sądzić, że to symptomy jakiegoś wielkiego kryzysu formy Juventusu, a nie zwyczajny wypadek przy pracy.

Formacje

Bramkarze:

http://i66.tinypic.com/34xhxmg.jpg

(źr. Transfermarkt.pl)

O tym, kto będzie występował w bramce Juventusu, dowiadujemy się przed rozpoczęciem sezonu od piętnastu lat. 38-letni Gianluigi Buffon wciąż utrzymuje wysoką formę i nic nie zapowiada, by miał obniżyć loty. W tym sezonie Włoch zachował czyste konto w 14 spotkaniach w lidze i kilkukrotnie ratował skórę swojej drużynie. Chyba nie trzeba wspominać o tym, że Buffon jest bardzo pewnym punktem zespołu i prędzej doczekamy się erupcji Wezuwiusza niż zawalenia meczu przez mistrza świata z 2006 roku.

Obrońcy:

http://i65.tinypic.com/nwd7wg.jpg

(źr. Transfermarkt.pl)

W normalnych okolicznościach defensywa byłaby najsilniejszą formacją Juventusu. Jednak w obliczu kontuzji Giorgio Chielliniego i jego nominalnego zmiennika Martina Caceresa sytuacja wygląda zgoła inaczej. Z tego powodu Allegri prawdopodobnie zrezygnuje ze sprawdzonego ustawienia z trójką środkowych obrońców na rzecz standardowej czwórki zawodników w obronie.

Nie znaczy to jednak, że kibice „Starej Damy” drżeć będą o postawę defensywy. W końcu parę stoperów tworzyć będą pewni do bólu Barzagli i Bonucci, którzy w spotkaniu z Napoli nie popełnili ani jednego błędu (!). Ten drugi jest swoistym fenomenem. Od lat znajdował się w cieniu Chielliniego, a w ostatnich dwóch sezonach to właśnie on wyrósł na opokę drużyny. Na bokach zobaczymy znajdujących się jak zwykle w dobrej formie Patrice’a Evrę i Stephana Lichtsteinera.

Pomocnicy:

http://i64.tinypic.com/124ats5.jpg

(źr. Transfermarkt.pl)

Trudno będzie Bayernowi zdominować środek pola, kiedy w drużynie rywali w tej samej linii będą występowali: Paul Pogba, Claudio Marchisio i Sami Khedira. Co więcej, każdy z nich znajduje się obecnie w optymalnej formie. Wielkie oczekiwania spoczywają na barkach Paula Pogby, który w tym sezonie regularnie ma przebłyski geniuszu (m.in. bramka w meczu z Torino), ale nie potrafi pokazać tego z pewną powtarzalnością. Dwa, trzy wybitne zagrania w meczu to zdecydowanie za mało. Jednak należy pamiętać, że Pogba jest zawodnikiem, który właśnie w tych najistotniejszych meczach błyszczy najbardziej. Allegri nominalnie ustawi go na pozycji lewoskrzydłowego, ale Francuz bardzo często, tak jak było to w poprzednich spotkaniach, będzie schodził do środka i brał udział w rozegraniu piłki.

Cieszy również, że szerszej publiczności pokaże się Sami Khedira. Środkowy pomocnik po kilkutygodniowej aklimatyzacji i dochodzeniu do formy fizycznej wreszcie zaczyna wyglądać jak za czasów gry w Realu u Jose Mourinho (trzy gole i trzy asysty zaledwie w 13 meczach). W spotkaniu z Bayernem na prawym skrzydle wystąpi Juan Cuadrado, idealnie odnajdujący się w roli wolnego elektronu, którego zadaniem jest nadanie dynamiki często statycznym atakom Juventusu.

Napastnicy:

http://i65.tinypic.com/hx9lea.jpg

(źr. Transfermarkt.pl)

Oczy wszystkich we wtorkowy wieczór będą zwrócone na Paulo Dybalę. 22-latek ściągnięty z Palermo za 32 mln euro jest w tym sezonie alfą i omegą drużyny z północnej Italii. Strzela gole ze stałych fragmentów gry, asystuje, a kiedy drużynie nie wychodzi, bierze piłkę i praktycznie sam rozbija defensywę rywali. Spotkanie z Bayernem będzie istotne w kontekście Argentyńczyka, gdyż napastnik nie miał okazji zagrać w tak ważnym spotkaniu i nie wiadomo, czy poradzi sobie z presją. W linii z Dybalą wystąpi albo wracający po kontuzji Mario Mandzukić, albo strzelający bardzo mało bramek i zawodzący regularnie Alvaro Morata.

Okiem eksperta

O szansach Juventusu na wyeliminowanie Bayernu porozmawialiśmy z dziennikarzem Canal+ i „Piłki Nożnej”, Tomaszem Lipińskim, który uchodzi za jednego z największych znawców calcio.

Tomasz Lipiński (fot.Canal+Sport)
Tomasz Lipiński (fot. Canal+Sport)

Niezmiennie faworytem dwumeczu jest Bayern. Niemcy mają niesamowity potencjał w ataku i pomocy, i te atuty przeważają ponad ostatnimi doniesieniami o konflikcie w zespole czy wyrwie w środku obrony. Juventus na pewno nie ma aż takich problemów kadrowych, ale mimo wszystko, zwłaszcza w ofensywie, wygląda gorzej. Porównując parę Dybala-Mandżukić  z duetem napastników Bayernu, zdecydowanie należy wskazać tę drugą dwójkę jako lepszą. Na pewno turyńczycy są w innej sytuacji niż na przykład Roma, która w meczu z Realem grała tylko o to, by odpaść z twarzą. „Stara Dama” ma pewne argumenty. Zespół jest w miarę doświadczony, nieobliczalny z przodu. Właściwie patrząc od pomocy w dół, widzimy świetną drużynę.

Z presją powinni sobie poradzić młodzi, a zarazem najważniejsi zawodnicy Juventusu, czyli Paul Pogba i Paulo Dybala. Zwłaszcza ten pierwszy przyzwyczaił do tego, że im trudniejsze wyzwanie przed nim, tym lepiej gra. W poprzednim sezonie wielokrotnie mówiło się o jego wielkim talencie, ale zespół ciągnęli inni, Vidal, Tevez, Pirlo. Teraz w drużynie nie ma lidera z prawdziwego zdarzenia, i w tę rolę powinien się wcielić właśnie Pogba. Ciekaw jestem Paulo Dybali. O jego potencjale mówi się bardzo dużo, a i on sam go potwierdzał, wygrywając kilka meczów Juventusowi. Wydaje się, że nie powinien się spalić psychicznie w tym spotkaniu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że zagra przeciw piłkarzom słabszym, którzy w normalnych okolicznościach nie graliby w Bayernie.

Jeśli chodzi o sam mecz, to piłkarze Juventusu pewnie zagrają w takim stylu, jaki bardzo lubią. Uważnie w obronie, skupieni na  zatrzymaniu skrzydeł Bayernu i ograniczeniu pola manewru Lewandowskiemu. W ofensywie będą liczyli na kontrę, jedno, dwa podania prostymi środkami do celu. Ich główne zadanie to nie stracić bramki, dlatego ten mecz może wyglądać podobnie do  półfinałowej rywalizacji z Realem w poprzednim sezonie. Natomiast Bayern to taka drużyna, która bronić się nie umie i nie powinna. Będzie się starała utrzymywać piłkę, grać swoje. Zobaczymy, który styl będzie lepszy, kto będzie miał więcej szczęścia, bo umiejętności są po stronie Bayernu.

Przewidywana jedenastka:

http://i66.tinypic.com/289zcrn.jpg


Bayern Monachium

Forma w ostatnim czasie

Ostatni mecz podopieczni Pepa Guardioli przegrali 5 grudnia minionego roku w wyjazdowym starciu z Borussią Moenchengladbach. Od tamtego czasu zanotowali dziewięć wygranych i remis w spotkaniu z Bayerem, jednak trzeba przyznać, że rywale „Bawarczyków” nie byli tymi z najwyższej półki. Dość łatwy terminarz pozwolił Bayernowi odskoczyć na osiem punktów od drugiego Dortmundu i całkowicie skupić się na Lidze Mistrzów.

Jeśli mowa o formie, to należy wspomnieć o duecie Lewandowski – Mueller. Razem strzelili już w tym sezonie 56 goli i zanotowali 15 asyst. Sam Polak strzelał w czterech z ostatnich pięciu spotkań – w każdym po dwie bramki (sic!). Wydaje się, że nawet Wielki Mur Chiński nie byłby w stanie zatrzymać teraz tej dwójki. Ponadto do składu wrócił Franck Ribery. Czy moc bomby atomowej w ataku zatuszuje obronę dziurawą bardziej niż ser szwajcarski?

Formacje

Bramkarze:

http://i65.tinypic.com/2hyjgh1.jpg

(źr. Transfermarkt.pl)

Wybór może być tylko jeden. Manuel Neuer bezsprzecznie potwierdza, że golkiperów, których w ogóle można z nim porównywać, można policzyć na palcach jednej ręki. Rosły Niemiec jest specem najwyższej próby, który nieraz pokazywał, że nie boi się mocnych rywali. W trwającym sezonie Bayern z Neuerem w bramce 18 razy zachował czyste konto, jednak na ogół z solidną obroną. Problemu należy upatrywać w fakcie, kim bramkarz zespołu z Bawarii będzie musiał dowodzić w defensywie.

Obrońcy:

http://i66.tinypic.com/o6l1c4.jpg

(źr. Transfermarkt.pl)

Jaka jest skala defensywnego dramatu w drużynie Guardioli, jeśli ten w ramach ostatniej deski ratunku wypożycza ze Spartaka Serdara Tasciego? Kontuzjowanych jest trzech środkowych obrońców pierwszego wyboru ze skałą w postaci Boatenga na czele. Efekt? W dwóch ostatnich meczach ligowych podstawowym stoperem był 21-letni defensywny pomocnik, Joshua Kimmich. Wspierali go natomiast po jednym razie Tasci oraz… Alaba. Austriak jest piłkarzem uniwersalnym, co do tego nie ma wątpliwości, jednak czy grając w parze obrońców z Kimmichem, powstrzyma Dybalę i Mandzukicia?

Przewidywana formacja defensywna to Alaba z Kimmichem na środku oraz Bernat i Lahm po bokach. Gdyby Lewandowski grał po drugiej stronie barykady, śmiało można by stawiać przynajmniej połowę majątku u bukmachera, że Polak strzeli hat-tricka. Siła atakujących Juventusu nie jest jednak porażająca – i to jest właściwie jedyne pocieszenie dla Manuela Neuera.

Pomocnicy:

http://i64.tinypic.com/w7k7ew.jpg

(źr. Transfermarkt.pl)

Tutaj hiszpański szkoleniowiec nie powinien mieć problemów. W podstawowym składzie zapewne ujrzymy i Xabiego Alonso, i Arturo Vidala, ktoś w pomocy musi bowiem zarówno pomagać niepewnej defensywie, jak i jednym prostym podaniem uruchamiać napastników. Taktyka Guardioli nie powinna przewidywać wygrania meczu w środku pola, Juventus jest bowiem w tym momencie groźniejszy w tej części boiska. Bayern na ogół przytłacza rywali posiadaniem piłki, jednak dziś wieczorem nie będzie to proste zadanie.

Skrzydła to zarówno wielka niewiadoma, jak i wielkie pole do popisu. Co prawda, do składu po kontuzji wrócił Ribery, jednak wszystko wskazuje na to, że trener desygnuje do gry zdrowych Robbena i Costę. Obaj nie grają w tym momencie na swoim najwyższym poziomie, jednak ich umiejętność radzenia sobie w pojedynkach jeden na jednego może być niezwykle istotną kwestią w starciu z calcio.

Napastnicy:

http://i66.tinypic.com/2rw2hsh.jpg

(źr. Transfermarkt.pl)

Mueller jako wolny elektron i Lewandowski na szpicy, niezmiennie i niezaprzeczalnie najlepszy duet napastników w Europie. Polsko-niemiecka para dogaduje się na najwyższym poziomie, a mecz, w którym jeden nie asystuje drugiemu, niedługo będzie sensacją z pierwszych stron gazet. Właśnie w dyspozycji tej pary fani Bayernu powinni wypatrywać szansy na pokonanie „Starej Damy”.

Obaj zawodnicy nie tylko współpracują, ale również napędzają się wzajemnie, co może wyjść zespołowi wyłącznie na plus. Massimiliano Allegri przyznał w wywiadzie: – Najbardziej boję się Roberta Lewandowskiego. Czy jest się czemu dziwić? Polak bezsprzecznie jest w topowej formie i nawet tacy fachowcy jak Bonucci i Barzagli mogą nie stawić mu czoła.

Okiem eksperta

O problemach i szansach Bayernu porozmawialiśmy z Radosławem Gilewiczem, komentatorem i ekspertem Eurosportu, byłym reprezentantem Polski oraz byłym graczu takich klubów, jak VfB Stuttgart czy Austria Wiedeń.

Radosław Gilewicz (fot. Satinfo24.pl)
Radosław Gilewicz (fot. Satinfo24.pl)

Patrząc na informacje z obydwu obozów, żadna z drużyn nie chce być faworytem tego spotkania, dopiero boisko wszystko zweryfikuje. Fakt, w normalnej sytuacji kadrowej byłby to Bayern, jednak dziś szanse są równe. Są to dwa mecze. Bayern ma troszeczkę lepszych piłkarzy, aczkolwiek większe problemy.

Fakt, że Guardiola po sezonie odchodzi z klubu, absolutnie nie ma żadnego znaczenia. Nie ma tego tematu, nie można niczego rozważać w kategorii „trener odchodzi”. To są podteksty, którymi niektórzy lubią się podpierać, ale na boisku czy w szatni takich sytuacji w ogóle nie ma. To są profesjonaliści.

Najważniejszy jest pierwszy mecz. Na Juventus Stadium Bayern na pewno będzie chciał strzelić gola. Wszystko podstawione jest pod taktykę, aby problemy w defensywie zatuszować ofensywą, utrzymywać się długo przy piłce i przede wszystkim liczyć na Lewandowskiego i Muellera. Dzisiaj bardzo dużo od nich zależy. Wydaje mi się, że w tym roku, mimo że dopiero zaczęła się runda wiosenna, jest to najważniejsze spotkanie. Jest dobra dyspozycja i wszyscy obawiają się tej dwójki. To są piłkarze, którzy z niczego mogą strzelać gole, a wiemy o tym, że bramka na wyjeździe bardzo dużo pomoże „Bawarczykom”. Podpierając się statystykami z przeszłości, wydaje mi się, że górą w tym dwumeczu będzie Bayern.

Przewidywana jedenastka:

Bayern Monachium - Football tactics and formations

Historia spotkań 

Oba zespoły spotykały się ze sobą jak dotąd ośmiokrotnie. Statystyki przechylają się nieznacznie na korzyść Bayernu, który wygrał cztery spotkania przy trzech zwycięstwach Juventusu i jednym remisie. Ostatni raz drużyny zmierzyły się stosunkowo niedawno, bo w kwietniu 2013 roku. „Bianconeri” prowadzeni przez Antonio Conte przegrali u siebie 0:2 po golach Mandżukicia i Pizzaro, a Bayern w tamtym sezonie zdobył Ligę Mistrzów.

https://www.youtube.com/watch?v=wdHnPY5wOO8&ab_channel=Goal23

Porównanie wartości wyjściowych jedenastek

Juventus: 227 500 000 euro

Bayern: 374 000 000 euro

(Za Transfermarkt.pl)

Typ iGola

Rzuty karne. I niech się dzieje, co chce. W normalnych okolicznościach (obronie z przynajmniej jednym z trzech podstawowych stoperów) to Bayern byłby murowanym faworytem, jednak dzisiaj to Juventus powinien wygrać. Dlaczego karne? Do rewanżu ktoś już w Bawarii wyzdrowieje, a Allianz Arena to obecnie twierdza nie do zdobycia. Dwa identyczne wyniki i konkurs strzałów z jedenastu metrów – to najlepszy możliwy scenariusz dla takich mocarzy.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze