Bayern z dużą wyrwą w środku pola. Joshua Kimmich nie zagra do końca roku


Podczas Der Klassikera reprezentant Niemiec doznał kontuzji kolana

14 listopada 2020 Bayern z dużą wyrwą w środku pola. Joshua Kimmich nie zagra do końca roku

Tydzień temu fani Bayernu Monachium mogli świętować pokonanie Borussii Dortmund w klasyku niemieckiej ligi. Niestety ta wygrana jest w cieniu kontuzji jednego z kluczowych zawodników. Joshua Kimmich jeszcze w pierwszej połowie musiał opuścić boisko z powodu kontuzji kolana. Strata reprezentanta Niemiec tworzy dużą wyrwę w środku pola mistrza Niemiec. Jak bardzo jest to bolesna strata i czy będzie ktoś w stanie w pełni zastąpić 25-latka?


Udostępnij na Udostępnij na

Podczas sobotniego Der Klassikera doszło do kontuzji lidera drugiej linii Bayernu. W 35. minucie na środku boiska Joshua Kimmich popełnił błąd przyjęcia piłki. Futbolówka uciekła mu spod nóg i przejął ją Erling Braut Haaland. Reprezentant Niemiec, chcąc powstrzymać kontrę, wykonał wślizg w celu zatrzymania Norwega. Nie udało mu się to i co prawda akcja nie skończyła się bramką dla Borussii, ale po tym zagraniu piłkarz Bayernu nie podniósł się już z murawy. W asekuracji medyków opuścić murawę. Dość długo czekaliśmy na oficjalne potwierdzenie tego, co się stało z 25-latkiem. Niektórzy w tym odczytywali dobre znaki, ale już w niedzielę piłkarz monachijczyków przeszedł zabieg. Okazało się, że konieczna była operacja prawej łąkotki.

Joshua Kimmich kluczowym elementem układanki

Zapewne wielu kibiców piłki nożnej nie jest do końca świadomych, jaką stratę poniósł Bayern Monachium. W obecnym sezonie Joshua Kimmich prawdopodobnie osiągnął formę życia. Niemiec od początku sezonu jest bardzo ważnym elementem mistrza Niemiec. Po finale Ligi Mistrzów były obawy co do tego, kto mógłby zastąpić Thiago Alcantarę. 25-latek swoją formą sprawił, że dość szybko zapomniano o tym zamartwieniu. Środkowy pomocnik Bawarczyków jest graczem box-to-box. Przez niego przechodzi wiele piłek w środku pola. Bardzo dobrze wspiera on defensywę, a często jak nie idzie drużynie, to on daje sygnały do ataku. Patrząc na wszystkie fronty, to Kimmich rozegrał 11 meczów (na 13 możliwych), w których zdobył trzy gole i zanotował siedem asyst.

Bez wątpienia obok Roberta Lewandowskiego, Manuela Neuera, Thomasa Müllera i Serge’a Gnabry’ego to właśnie Joshua Kimmich był kluczową postacią układanki Hansiego Flicka. Żeby najlepiej zobrazować, jak jest to duża strata, zapytaliśmy o to Gabriela Stacha, zastępcę redaktora naczelnego DieRoten.pl: – Strata Kimmicha jest dla Bawarczyków wielkim ciosem, zwłaszcza mając na uwadze wpływ Joshuy na grę Bayernu w ostatnich miesiącach. Kimmich to swego rodzaju serce i motor napędowy bawarskiego walca i jego strata będzie oczywiście bardzo odczuwalna. 25-latek od miesięcy jest obok Lewandowskiego i Neuera najważniejszym ogniwem w zespole Hansiego Flicka i trudno jest tak naprawdę sobie wyobrazić FCB bez niego. Wystarczy tylko spojrzeć na jego liczby i udział w grze. Bramki, asysty, rozegranie, kontrolowanie tempa gry monachijczyków – bez Jo mistrzowie Niemiec tracą bardzo wiele. W dodatku to prawdziwa mentalna bestia. Takich graczy ze świecą można szukać.

Może to niezbyt trafne określenie, ale obecnie Bayern będzie zmuszony radzić sobie bez swojego kręgosłupa i mózgu jednocześnie. Choć z drugiej strony Flick niejednokrotnie pokazywał już, że potrafi doskonale zastąpić nieobecnych. Do końca tego roku Bawarczycy powinni sobie jakoś poradzić bez Kimmicha. Nie będzie łatwo, ale w końcu Tolisso i Martinez sroce spod ogona nie wypadli. Poza tym nieobecność Joshuy może być idealną okazją dla Roki. Szczęście w nieszczęściu, że nie skończyło się na zerwaniu więzadła krzyżowego i ulubieniec fanów „Gwiazdy Południa” wróci na znacznie ważniejszą rundę wiosenną. Nie zdziwię się też, mając na uwadze charakter, ambicję i upór Kimmicha, że ten wróci do gry wcześniej, niż przewidują prognozy.

Analizując tylko ligowe podwórko, można szybko zauważyć, jak ważną postacią Bayernu był Kimmich. Wśród najlepiej ocenianych piłkarzy ligi znajdował się w czołowej dziesiątce, a lepsze oceny z Bayernu zgarnęli tylko Lewandowski i Müller. Pod względem asyst w lidze to tylko ten drugi wygląda od niego lepiej oraz Max Kruse z Unionu Berlin. Przez częste wyprowadzanie akcji jest on jednym z najczęściej faulowanych piłkarzy w Bundeslidze.

Od niego zaczyna się dużo przerzutów piłek na boczne sektory czy to w pole karne w poszukiwaniu napastników. Celność podań ma na poziomie 90%, a ogólnie w Bayernie więcej podań (średnia na mecz) od niego wykonuje tylko Niklas Süle. Jeżeli chodzi o podania kluczowe (średnia na mecz), to w tej rubryce lepszy jest tylko Müller. W defensywie jest jednym z pierwszych atakujących przeciwnika i w drużynie mistrza Niemiec wygrywa najwięcej pojedynków z przeciwnikami przy próbach ich dryblingów.

Kto może zastąpić Kimmicha?

W tej chwili największą bolączką będzie znalezienie optymalnego następcy. Jeżeli chodzi o środek pomocy, to Hansi Flick dysponuje obecnie Leonem Goretzką, Corentinem Tolisso, Javim Martinezem, Marco Rocą oraz Tiago Dantasem i Angelo Stillerem. Ostatnia dwójka to są młodzi piłkarze, którzy na razie szlify zgarniają głównie w drużynie rezerw Bayernu. Dwóch pierwszych jest innymi typami zawodników od kontuzjowanego kolegi. Jedyną w miarę pasującą opcją wydaje się Martinez, ale jest on znany ze swojej słabego zdrowia. Czy Joshua Kimmich ma dobrego następcę w kadrze Bawarczyków, takiego, który mógłby z miejsca wskoczyć w jego buty?

Nie ma takiego zawodnika, który byłby w stanie zastąpić Joshuę. To klasa sama w sobie. Niemniej jednak Hansi Flick ma kilka opcji. są Corentin, Javi i Marc. Niebawem do gry wraca Tanguy Nianzou, więc choć w pewnym stopniu Kimmich zostanie zastąpiony, choć jakościowo nie będzie to wymiana 1:1 (nie ujmując żadnemu z piłkarzy). Kto wie, być może szansę otrzyma też Alaba? Opcji jest kilka, ale jak już wspomniałem, nie da się zastąpić kogoś takiego jak Kimmich. Z drugiej strony inni mają teraz szansę udowodnić swoją wartość i przydatność. Pozostaję jednak dobrej myśli i jestem przekonany, że Flick poukłada wszystko, jak należy – kto jak nie Hansi!? – odpowiada Stach.

Na szczęście dla mistrza Niemiec przerwa od gry Kimmicha będzie trwać do stycznia. Patrząc w terminarz do końca 2020 roku, dostrzeżemy, że Bayern nie będzie mieć zbyt wielu bardzo wymagających przeciwników. Sytuacja w Lidze Mistrzów wydaje się komfortowa. Po trzech meczach monachijczycy mają komplet punktów, a pierwsze spotkania pokazały, że Salzburg, Lokomotiv i Atletico są za słabe na nich. W lidze zostało jeszcze sześć kolejek do rozegrania. Oprócz RB Lipska i Bayeru Leverkusen to nie powinni oni trafić na mocniejszy opór. Z tymi pierwszymi zagrają u siebie na Allianz Arena, a z drugimi na wyjeździe. Do czasu gry z tymi rywalami Bawarczycy powinni przywyknąć już do braku Kimmicha w środku pola.

***

Joshua Kimmich sprawił, że Bayern wpadł w małą pułapkę. Wiele drużyn ma w swoich składach bardzo ważnych piłkarzy, którzy stanowią trzon kadry. Tylko często problem jest z nimi taki, że nie ma dla nich następców. Trudno jest znaleźć kogoś odpowiedniej jakości, kto będzie się godzić z siedzeniem na ławce rezerwowych przez większość sezonu. Tak też było nie tak dawno temu z poszukiwaniem zmiennika dla Lewandowskiego, kiedy trudno było zachęcić kogoś do przyjścia, bo dostawało się małą gwarancję gry. Akurat ze środkiem pola w ekipie mistrza Niemiec było trochę inaczej. Pozyskano nowe opcje, ale miały być one gotowe dopiero za pewien czas. Teraz chyba monachijczycy dostali małą nauczkę, że trzeba mieć zmienników (i szeroką kadrę) odpowiedniej jakości dla liderów. Nigdy nie wiadomo, kogo znowu jakieś licho dopadnie.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze