„Team of the year”. Czy tak będzie wyglądał?


27 listopada 2015 „Team of the year”. Czy tak będzie wyglądał?

Kilka dni temu ruszył plebiscyt UEFA „Team of the year”, w którym internauci z całego świata mogą głosować na piłkarzy, tworząc tym samym swoją najlepszą jedenastkę kończącego się roku. W plebiscycie głosować możemy na dwóch reprezentantów Polski – Roberta Lewandowskiego i Grzegorza Krychowiaka. Po pierwszych dniach głosowania możemy już odczytać nastroje, jakie panują wśród fanów futbolu i pokusić się o prawdopodobną jedenastkę najlepszych piłkarzy w Europie w roku 2015. Oczywiście może wydarzyć się coś niespodziewanego, co jeszcze odmieni losy głosowania. Wszystko jednak wskazuje na to, że drużyna roku będzie prezentowała się następująco.


Udostępnij na Udostępnij na

Bramkarz

Polska - Niemcy, Eliminacje Euro 2016, 11.10.2014
Warszawa, Stadion Narodowy, Polska – Niemcy, Eliminacje Euro 2016, 11.10.2014; Manuel Neuer; (fot. Grzegorz Rutkowski)

Manuel Neuer prowadzi od samego początku głosowania. Mówi się, że bramkarz Bayernu Monachium zrewolucjonizował grę na tej pozycji i od paru sezonów nie ma on sobie równych na tej pozycji. W ostatnich 24 godzinach Neuer został wybrany przez 59% głosujących. Jedynie Gigi Buffon stara się nieśmiało deptać mu po piętach. Bramkarz Juventusu znalazł się w składach 33% głosujących. Pozostałych dwóch kandydatów raczej nie ma szans. Zarówno Denis Boyko z Dnipro, jak i Joe Hart z Manchesteru City zostali wybrani przez 4% głosujących.

 

Obrońcy

David Alaba
David Alaba (fot. Wikipedia.org)

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, w którym linia obrony złożona będzie z trzech zawodników. Spowodowane jest to dużą liczbą świetnych graczy ofensywnych i faktem, że obrońcy nie są już tak doceniani jak jeszcze dziewięć lat temu, gdy „Złotą Piłkę” otrzymał Fabio Cannavaro. Podobnie jak w przypadku bramkarza tu także liderem jest gracz Bayernu Monachium. David Alaba zebrał w ostatnich 24 godzinach 67% głosów, a w czubie był od samego początku głosowania. Miejsce obok Alaby zajmie najprawdopodobniej Sergio Ramos, który został wybrany przez 51% internautów w ostatnich 24 godzinach. Dla Hiszpana byłby to już piąty wybór do „Team of the year”. Po raz pierwszy pojawił się w nim w 2008 roku, a od roku 2012 go nie opuszcza. Walka o trzecie miejsce od kilku dni toczy się między dwoma zawodnikami Barcelony – Danim Alvesem i Gerardem Pique. W ostatnich 24 godzinach o cztery punkty procentowe prowadzi ten pierwszy. Różnica jest jednak minimalna i może odmienić się w ciągu najbliższych godzin. Moim zdaniem to właśnie Pique ma większe szanse, by znaleźć się w „Team of the year”. Pozostali nominowani to: Ricardo Rodriguez (VfL Wolfsburg, 7%), Thiago Silva (PSG, 32%), Giorgio Chiellini (Juventus, 26%), Jerome Boateng (Bayern, 33%), Javier Mascherano (Barcelona, 29%), Leonardo Bonucci (Juventus, 10%), David Luiz (PSG, 12%), Diego Godin (Atletico, 20%).

 

 

Pomocnicy

iniesta
(fot. News.uk.com)

W tej formacji mamy dwóch pewniaków i dwa miejsca, o które toczy się walka między kilkoma zawodnikami. Pierwszym z nich jest dyrygent barcelońskiej orkiestry – Andres Iniesta. Patrząc na ostani rok w wykonaniu Barcelony, nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu jej kapitana. Iniesta w ciągu ostatniej doby został wybrany przez 65% użytkowników. Kolejnym pewniakiem jest lider środka pola drugiego finalisty Ligi Mistrzów – Paul Pogba. Młody Francuz znalazł uznanie w oczach 55% internautów. I teraz zacznają się schody. Zostały nam dwa miejsca w linii pomocy, a chętnych kilku. Ostatnia doba oddaje nastroje panujące wśród głosujących od początku plebiscytu. Różnice między zawodnikami są niewielkie i niezwykle trudno bawić się w tym przypadku we wróżkę. James Rodriguez z Realu Madryt został wybrany przez 40% głosujących. Ivan Rakitić z „Dumy Katalonii” przez 38%. 33% zebrał Kevin de Bruyne z Manchesteru City, Arturo Vidal z Bayernu Monachium 31%. Ostatnim zawodnikiem, który może liczyć się w walce, jest Eden Hazard z Chelsea, który w ostatnich 24 godzinach został wybrany przez 27% głosujących. Nie oszukujmy się, Real Madryt i Barcelona to dwie najbardziej medialne drużyny na świecie, dlatego też miejsce w „Team of the year” przypadnie prawdopodobnie Jamesowi i Rokiticiowi. Chociaż gdyby to do mnie należał wybór, w jedenastce nie mogło by zabraknąć Kevina de Bruyne, który niemal w pojedynkę dociągnął Wolfsburg do wicemistrzostwa Niemiec, a teraz bryluje w Manchesterze City. Pozostali zawodnicy są już raczej bez szans. W ostatniej dobie głosy na nich rozkładały się następująco: Grzegorz Krychowiak (Sevilla, 9%), Yevhen Konopylanka (Sevilla, 7%), Marco Veratti (PSG, 18%), Claudio Marchisio (Juventus, 8%), Hakan Calhanoglu (Bayer Leverkusen, 10%).

 

Napastnicy

Cristiano Ronaldo i Leo Messi
Cristiano Ronaldo i Leo Messi (fot. Skysports.com)

Tutaj sytuacja jest najtrudniejsza. Różnica między Messim i Ronaldo a resztą stawki zmniejszyła się, jednak chyba nikt nie wyobraża sobie „Team of the Year” bez tych dwóch panów. Chociaż… Kto wie? W ostatnich 24 godzinach Ronaldo wyprzedziło jeszcze dwóch zawodników. Ale od początku. Liderem, od pierwszych chwil głosowania, jest Leo Messi. Zawodnik nie do ruszenia, bez żadnych dyskusji. W ostatniej dobie aż 75% głosujących umieściło go w swojej drużynie marzeń. Forma Barcelony w ostatnich tygodniach sprawiła jednak coś, co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia. Crisitano Ronaldo (37% w ostatnich 24 h) został wyprzedzony przez dwóch napastników Barcelony. Neymar został wybrany przez 47% procent użytkowników, a Suarez przez 44%. Możliwe jednak, że to tylko wpływ ostatnich dni, w których Barcelona upokorzyła Real i Romę. Trzeba jednak przyznać, że zarówno Neymar, jak i Luis Suarez byli w ostatnim roku niesamowici. Równie dobrą formę prezentował w 2015 roku jeszcze jeden piłkarz – Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu i reprezentacji Polski został w ciągu ostatniej doby wybrany przez 35% użytkowników i również włączy się w walkę o „Team of the year”. Pozostali zawodnicy, choć nie anonimowi, bez szans: Alexis Sanchez (Arsenal, 6%), Sergio Aguero (Manchester City, 5%), Gareth Bale (Real Madryt, 3%), Thomas Mueller (Bayern Monachium, 10%), Zlatan Ibrahimović (PSG, 10%), Antoine Girezmann (Atletico, 4%), Alvaro Morata (Juventus, 4%). Jeśli za kryterium wyboru uznamy liczbę strzelonych goli (z tego rozlicza się napastników), NA DZIŚ w pierwszej linii naszej potencjalnej drużyny roku wystąpią: Leo Messi, Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo. Neymar i Suarez depczą im jednak po piętach. Patrząc na ostatnie tygodnie, miejsce obok Messiego i Cristiano zajmie prawdopodobnie Neymar. Stawka jest najbardziej wyrównana od wielu lat. Jak będzie wyglądała nie tylko linia ataku, ale cała drużyna roku wybrana przez internautów? A Wy jak myślicie? Czy taka jedenastka byłaby sprawiedliwa?

 

Komentarze
Klaudiusz Daniluk (gość) - 8 lat temu

Ciekawe za co Ramos ... ;p

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze