ONBG: Watt – talent czy gwiazdor?


29 listopada 2012 ONBG: Watt – talent czy gwiazdor?

W futbolu niejednokrotnie mieliśmy już do czynienia z zawodnikami, którzy mieli być następcami Messiego, Ronaldo itd. W większości przypadku ci piłkarze wybrali jakąś złą drogę, która wstrzymała ich genialny rozwój, i świetna przyszłość poszła w zapomnienie. Jednak warto wspomnieć o takich, których nie można porównywać do innych, są oni sami w sobie geniuszami mimo młodego wieku – przedstawiamy postać Tony'ego Watta.


Udostępnij na Udostępnij na

Z czym kojarzony jest szkocki pożeracz? Sięgnijmy pamięcią do meczu Celtic – FC Barcelona. W 72. minucie trener Neil Lennon zdecydował się na zmianę i za Mikaela Lustiga wpuścił naszego głównego bohatera. Krótki, ale jakże ważny występ przeciwko Barcelonie zaczął się od niezbyt miłego wątku, młody napastnik kilka sekund po pojawieniu się na placu gry został bowiem ukarany żółtą kartką. Punktem kulminacyjnym całego spotkania, jak również pobytu Watta na boisku, była akcja w 85. minucie. Foster zagrał długą piłkę, która minęła obrońców „Barcy”, w odpowiednim miejscu i odpowiedniej chwili znalazł się młodziutki Tony i niczym rasowy napastnik płaskim strzałem pokonał bezradnego Valdesa. A co stało się po spotkaniu? 18-letni zawodnik Celticu został okrzyknięty zwycięzcą, megagwiazdą, herosem itd.

Poniżej prezentujemy bramkę Tony’ego Watta w meczu z Barceloną.

Tony Watt – talent czy gwiazdor?
Tony Watt – talent czy gwiazdor? (fot. rte.ie)

Teraz czas na historię zawodnika Celticu Glasgow. Krótko, ale na temat. Już w pierwszym zdaniu można rzec, że Tony Watt jest geniuszem. Pierwszy raz na treningu profesjonalnej drużyny młody szkocki snajper pojawił się… trzy lata temu (w wieku 15 lat) i zasilił skład Airdrie United. Wcześniej grał tylko dla zabawy. Po rozegranym sezonie poszedł na testy do m.in. angielskiego Fulham i Liverpoolu oraz do Celticu i Glasgow Rangers. Postawił na „Celtów”. 4 stycznia 2012 roku podpisał trzyletni kontrakt. Cena za Watta to „grosze” – 80 tysięcy funtów.

W pierwszej drużynie zadebiutował 22 kwietnia 2012 roku w meczu przeciwko Motherwell. Zawodnik zmienił Pawła Brożka w 59. minucie. Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby po zaledwie ośmiu minutach nie miał na koncie dwóch bramek! Dziwne? Tak, bardzo dziwne, a nawet zaskakujące. Na występ od pierwszych minut Tony musiał czekać do 25 sierpnia tego roku. Tego dnia nie było inaczej, snajper zdobył bowiem dla swojej drużyny dwa trafienia. Jeżeli mówimy o debiutach, to warto wspomnieć, że pierwszym meczem Tony’ego Watta w Lidze Mistrzów było spotkanie z… Barceloną, w którym zaliczył zwycięskie trafienie. Na zakończenie można tylko wspomnieć  debiut piłkarski jak z bajki. Miejmy nadzieję, że Szkot nie będzie błyszczał tylko podczas debiutów, ale w każdym spotkaniu zaczaruje wszystkich swoimi nietuzinkowymi umiejętnościami.

Poniżej film z debiutanckimi trafieniami w lidze i gole niespotykanej urody.

Obecnie Tony Watt jest jednym z najskuteczniejszych zawodników Celticu Glasgow. Pięciokrotnie trafił w lidze, natomiast jednego gola dołożył w Champions League. Warto dodać, że zdobył nagrodę Młody Piłkarz Miesiąca Scottish Premier League. Jedynym mankamentem jest to, że nie zaliczył on jeszcze występu w seniorskiej reprezentacji, ale jeżeli utrzyma styl gry i będzie regularnie trafiał, to na pewno znajdzie się na liście powołanych.

Z podwórka na stadion? Miejmy nadzieję, że bez względu na okoliczności z Tony’ego wyrośnie wielki piłkarz. A może już nim jest? Obawiam się jednego, że może on zapaść na gwiazdomanię. – Moja rodzina nie pozwala na to, abym poczuł się po tej bramce zbyt pewnie. To samo robią moi koledzy z drużyny. Dzięki temu twardo stąpam po ziemi. Następnego dnia po prostu spotkałem się z kolegami i było tak jak w każdy normalny dzień. Nie jestem typem osoby, której coś uderzy do głowy i staje się arogancka. Poza tym wiem, że przede mną jeszcze dużo pracy i nad wieloma aspektami mojej gry muszę jeszcze popracować. To nie jest tak, że stałem się teraz gwiazdą – powiedział tuż po meczu z Barceloną Tony Watt. Z tą wypowiedzią i całym tekstem zostawiam Was i zapraszam do dyskusji w komentarzach.

Komentarze
~ole! (gość) - 11 lat temu

Kolejny, świetny artykuł (jak każdy w tej serii).
Mam parę propozycji pod rozważenie:
-Serge Gnabry (17, Arsenal)
-Nico Yennaris (Arsenal)
-Wallace (18, Corintians)
-Tobias Sana (23, Ajax)
-Jody Lukoki (20, Ajax)
-Olivier Baumann (22, Freiburg)
-Raheem Sterling (18, Liverpool, jeśli już o nim
było, to przepraszam)
-Suso (19, Liverpool)

Odpowiedz
~1ziom1 (gość) - 11 lat temu

Ogladalem i pokazane tutaj gole i mecz z barca oba
piekne to pierwsze trafienie the best drugie normalne
mam nadziej ze wyrosnie z niego dobry pilkarz z barca
ostatnio strzelilem podobnego gola

Odpowiedz
~Wałbrzych Super League (gość) - 11 lat temu

Broniący tytułu Górnik Wałbrzych zdemolował w
inauguracyjnym meczu drugiego historycznego sezonu
ligi wałbrzyskiej ekipę Unii Leszczyniec przed
własną publicznością w stosunku 6:1 (4:0).

Już po pierwszych 45 minutach gry mistrz kraju
prowadził różnicą 4 bramek. Następnie dwa gole
dołożył najlepszy gracz minionego sezonu Daniel
Zinke, który łącznie w dzisiejszym spotkaniu
zdobył cztery gole. Bezradni goście na zakończenie
spotkania uzyskali honorowe trafienie.

Odpowiedz
~Juan Mata (gość) - 11 lat temu

w tej serii dorzuciłbym Dannego Hoesena z Ajaxu :D

Odpowiedz
~Głos Ludu (gość) - 11 lat temu

Obecnie największy talent Celticu :)
Młody,dynamiczny napastnik który w niedalekiej
przyszłości może wskoczyć do dorosłej
reprezentacji Szkocji :) Gra co raz więcej w The
Hoops i raczej z tego co widziałem to nie zawodzi,
kwestią czasu aż wskoczy do podstawy a jeśli
dalej będzie się tak rozwijał to również
kwestią czasu jest zmiana ligi na mocniejszą (oby
nie za szybko i oby nie za późno bo jednak liga
szkocka z sezonu na sezon jest co raz mniej
atrakcyjny niestety).

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze