Gordon Strachan nie jest już trenerem reprezentacji Szkocji


Legenda szkockiej piłki pożegnała się z kadrą

20 października 2017 Gordon Strachan nie jest już trenerem reprezentacji Szkocji

Szkocja przeciętnemu zjadaczowi chleba kojarzy się między innymi z dobrą whisky, a także z postacią Williama Wallace’a z filmu Braveheart Mela Gibsona. Fanowi piłki nożnej Szkocja powinna kojarzyć się z rywalizacją Celticu i Rangers, a także okresem gry Artura Boruca i Macieja Żurawskiego w „The Bhoys”, których trenerem był Gordon Strachan.


Udostępnij na Udostępnij na

Droga szkoleniowca

Strachan jako szkoleniowiec Celticu w okresie 2005–2009 zdobył trzy razy z rzędu mistrzostwo Szkocji (sezony 2005/2006, 2006/2007, 2007/2008), wywalczył Puchar Szkocji w 2007 roku oraz Puchar Ligi Szkockiej w 2006 i 2009 roku, a także zagrał dwa razy z rzędu w 1/8 finału Ligi Mistrzów w sezonach 2006/2007 i 2007/2008.

Potem został trenerem Middlesborough, w którym w okresie 2009–2010 po słabych wynikach został zwolniony.

Strachana czekała po zwolnieniu ze stanowiska trzyletnia przerwa od trenowania. W styczniu 2013 został zaprezentowany jako nowy selekcjoner reprezentacji Szkocji, zmieniając na stanowisku Craiga Leveina. W eliminacjach do brazylijskiego mundialu po czterech meczach Szkocja miała zaledwie dwa punkty, po przejęciu zespołu przez Strachana Szkotom nie udało się awansować do Brazylii na turniej. Zdobyli oni w tamtych eliminacjach 11 punktów, wygrywając trzy mecze i trzy przegrywając, zajmując w grupie A czwarte miejsce. Godny odnotowania jest fakt, że zwyciężyli dwukrotnie z reprezentacją Chorwacji (2:0 u siebie i 1:0 na wyjeździe). Pomimo nieudanych eliminacji Gordon Strachan pozostał dalej szkoleniowcem reprezentacji, pozostawiając nadzieję na dobre wyniki w przyszłości.

W eliminacjach mistrzostw Europy 2016 Szkoci trafili do trudnej grupy z: Polską, Irlandią, Niemcami, Gibraltarem i Gruzją. Radzili sobie w tych eliminacjach dosyć przyzwoicie, jednak pomiędzy 7. a 9. kolejką doszło do prawdziwej katastrofy w ich wykonaniu. Przed tymi meczami Szkocja z dorobkiem 11 punktów zajmowała trzecie miejsce w tabeli grupy D. Sytuacją nie do przyjęcia była wyjazdowa porażka z Gruzją 0:1. Ta przegrana sprawiła, że Irlandia mająca 12 oczek zmieniła na trzecim miejscu Szkocję. Kolejną klęską, jaką ponieśli Szkoci, była domowa porażka po walce z reprezentacją Niemiec 2:3. Sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała, ponieważ przewaga Irlandii wzrosła do czterech punktów, a do sześciu – Polaków, co sprawiało, że szanse na grę w barażach stały się czysto matematyczne. Decydujący okazał się mecz z naszą kadrą na Hampden Park w Glasgow, gdzie Szkoci, prowadząc 2:1, wypuścili to zwycięstwo w ostatniej akcji meczu. Bramkę na wagę remisu w 94. minucie zdobył Robert Lewandowski. Ten wynik, a także niespodziewane zwycięstwo Irlandii nad Niemcami 1:0 sprawiły, że Szkocja przestała się liczyć jako drużyna mająca szansę na wyjazd do Francji na Euro. „The Tartan Terriers” zdobyli w tych eliminacjach 15 punktów i zajęli czwarte miejsce.

Eliminacje do mundialu w Rosji dla Szkotów to takie, na których znowu trzeba było walczyć o MŚ. W połowie zmagań mieli siedem punktów i zajmowali czwarte miejsce, tracąc dwa oczka do drugiej Słowacji. W następnej połowie eliminacji nastąpiło ożywienie, Szkoci nie ponieśli żadnej porażki, co więcej – byli blisko zwycięstwa z Anglią, które wymknęło się za sprawą bramki Harry’ego Kane’a na 2:2 w 93. minucie. Zwycięstwo nad Słowacją 1:0 w przedostatniej kolejce sprawiło, że „The Tartan Terriers” z dorobkiem 17 punktów byli na drugim miejscu i potrzebowali jedynie wyjazdowego zwycięstwa nad Słowenią, aby wystąpić w barażach. Prowadzenie Szkocji do przerwy 1:0 dawało im baraże, jednak po przerwie dwa gole Romana Bezjaka w 52. i 72. minucie sprawiły, że te mocno się oddaliły. Bramka Roberta Snodgrassa na dwie minuty przed końcem dała jedynie remis w tym meczu. Taki rezultat ucieszył Słowaków, którzy wygrali z Maltą 3:0 i pomimo równej liczby punktów w rezultacie lepszego bilansu bramkowego zepchnęli Szkotów na trzecie miejsce. Ostatecznie Słowacja nie wystąpi w barażach z powodu niewystarczającej liczby punktów.

Co dalej?

Po tych eliminacjach Szkocka Federacja Piłkarska (Scottish Football Association) zwolniła Strachana ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Szkocji. Wśród jego potencjalnych następców wymienia się między innymi dawnego trenera Manchesteru United – Davida Moyesa. Były szkoleniowiec Celticu w okresie pracy z reprezentacją Szkocji w latach 2013–2017 prowadził ją w 40 spotkaniach, zwyciężając 19 razy, dziewięć remisując i przegrywając 12-krotnie.

Komentarze
bartekibic (gość) - 7 lat temu

Coraz krótsze i coraz bardziej beznadziejne są te teksty...

Odpowiedz
Wojciech Kowalski (gość) - 7 lat temu

Szanowny Panie Bartku. Najmocniej przepraszamy, że ostatnie teksty nie zasługują z Pana strony na pozytywne oceny. Prosiłbym zatem o wskazanie merytorycznych uwag, na temat

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze