Futbolowe TOP11 #20. Najlepsze transfery roku 2015

W poprzednim odcinku mojego cyklu podjąłem się wyselekcjonowania 11 najgorszych futbolowych transakcji w minionym roku. Gwoli wcześniejszej zapowiedzi teraz zaprezentuję Wam moją jedenastkę najlepszych transferów roku 2015.

Udostępnij na Udostępnij na

Wybór nie należał do najłatwiejszych, gdyż ubiegłoroczne okienka obfitowały w naprawdę dużą liczbę udanych ruchów transferowych. Z pełnym przekonaniem można napisać, iż było ich na pewno więcej niż tych, które należy uznać za niepowodzenie. Starałem się wybrać te najlepsze, ale dla niektórych po prostu nie starczyło miejsca, a TOP11 to TOP11. Bez zbędnego rozwodzenia się we wstępie, przejdźmy do części zasadniczej.

#11 Jewhen Konoplianka (Dnipro Dniepropetrowsk -> Sevilla FC)

Przybyły do „Sevillistas” na zasadzie wolnego transferu z ukraińskiego Dnipro Konoplianka przyprawia pewnie niejednego fana Liverpoolu o ból głowy. W zeszłym roku (zarówno w zimowym, jak i w letnim okienku transferowym) włodarze klubu z Anfield walczyli o ściągnięcie go z Ukrainy. Kilka okoliczności (m.in. nieporozumienia z agentem zawodnika) wpłynęło jednak ostatecznie na rezygnację „The Reds” ze starania się o jego kartę zawodniczą. Później do gry weszła Sevilla, która zrobiła na najlepszym aktualnie ukraińskim piłkarzu świetny, jak się okazuje, biznes. Na ten moment zdobył dla swojej nowej drużyny pięć bramek i zanotował siedem asyst w 24 występach, a jego stosunkowo młody wiek (26 lat) wskazuje na to, że to dopiero preludium jego piłkarskich możliwości.

#10 Douglas Costa (Szachtar Donieck -> Bayern Monachium)

Brazylijski prawo- oraz lewoskrzydłowy i pomocnik został kupiony przez „Bawarczyków” z ukraińskiej kuźni talentów w Doniecku za 30 mln euro. Moim zdaniem, nawet gdyby zapłacili za niego dwa razy tyle, cały czas byłby wart swojej ceny. Pomimo ogromnej konkurencji w Bayernie (na jego pozycji dobrze albo bardzo dobrze radzą sobie Robben czy Mueller) był w stanie nie tylko przebić się na stałe do pierwszego składu, ale również stanowić jedno z najważniejszych nazwisk w wyjściowej jedenastce Guardioli. W 20 meczach w barwach monachijskiego klubu strzelił już pięć bramek i 14-krotnie asystował.

https://www.youtube.com/watch?v=VcHcbXrky8o

#9 Enzo Perez (Benfica Lizbona -> Valencia CF)

Transfer o wartości 25 mln euro (co sprawia, że Perez jest dziesiątym najdrożej sprzedanym argentyńskim zawodnikiem), jednak w pełni wart swojej ceny. Mimo iż nie strzela bramek dla „Nietoperzy” i rzadko asystuje, to całkowicie dzieli i rządzi (a w zasadzie rządził, bo aktualnie dochodzi do siebie po kontuzji w meczu z Barceloną) w drugiej linii Valencii. Sprawdza się zarówno w rozegraniu, napędzaniu akcji ofensywnych, jak i w rolach defensywnych i destrukcyjnych. Stąd też dość regularnie otrzymuje żółte kartki, co stanowi w zasadzie jego jedyną wadę. W 32 dotychczasowych spotkaniach dla „Los Che” zaliczył w sumie dwie asysty.

https://www.youtube.com/watch?v=PH_dobrl5xQ

#8 Miranda (Atletico Madryt -> Inter Mediolan)

Ten zawodnik znajduje się na dość wysokim miejscu w zestawieniu przede wszystkim ze względu na fakt, jak tanio i okazyjnie udało się go zakontraktować „Nerazzurrim”. W Mediolanie zapłacono zaledwie 4 mln euro za dwuletnie wypożyczenie tego wprawdzie już nie najmłodszego (31 lat), ale wciąż jednego z najlepszych brazylijskich środkowych obrońców (solidniejsi od niego zdają się być jedynie Thiago Silva i może Naldo). Miranda potwierdza to w każdym kolejnym meczu dla Interu. W moim przekonaniu to głównie dzięki jego fantastycznej defensywnej grze drużyna z Mediolanu jest aktualnie liderem tabeli z jedynie 11 straconymi bramkami (najmniej w Serie A). W 15 występach w barwach Interu Brazylijczyk 10-krotnie pomógł bramkarzowi swojego zespołu zachować czyste konto i raz asystował.

#7 Petr Cech (Chelsea Londyn -> Arsenal Londyn)

To na pewno najlepszy transfer bramkarski minionego roku. Legenda czeskiej piłki oraz angielskiej Premier League (niedawno pobił rekord meczów bez straconej bramki w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii) kosztowała „Kanonierów” 10 mln funtów. Biorąc pod uwagę jego bardzo solidne występy (z wyjątkiem początku bieżącego sezonu) w drużynie Wengera, cena ta była niezwykle okazyjna. W 27 spotkaniach Cech zachował 13 czystych kont i to w dużej mierze dzięki niemu Arsenal jest aktualnie liderem tabeli BPL.

#6 Christian Fuchs (Schalke 04 Gelsenkirchen -> Leicester City)

Z racji tego, iż na pozycji lewego obrońcy w sezonie 2014/2015 w drużynie Schalke najczęściej występowali Dennis Aogo i Sead Kolasinac, austriacki zawodnik zwykle siedział na ławce, gdyż była to jego nominalna pozycja. Chcąc w końcu regularnie wychodzić na boisko, przeszedł na zasadzie wolnego transferu do Leicester. Przed rozpoczęciem aktualnych rozgrywek piłkarskich w Niemczech raczej nikt się nie spodziewał, że to właśnie on będzie uzyskiwał jedne z lepszych recenzji za swoją grę spośród graczy „Lisów”. A jednak tak się stało. W 16 występach dla Leicester zaliczył dwie asysty. Na poniższym nagraniu kapitalny „no-look pass” w wykonaniu Fuchsa, po którym to Jamie Vardy zdobył swoją rekordową bramkę w 11. meczu z rzędu w Premier League, pobijając tym samym rekord ligi.

https://www.youtube.com/watch?v=8yZluG1SZEo

#5 Paulo Dybala (Palermo -> Juventus Turyn)

22-letni Argentyńczyk, widziany czasami nawet jako następca Leo Messiego czy też Carlosa Teveza, został kupiony przez „Juve” za 40 mln euro z drużyny „Rosanero”. Napastnik „Starej Damy” nie dość, że gra skutecznie, to jeszcze bardzo przyjemnie dla oka dzięki swoim umiejętnościom technicznym. Już teraz mówi się głośno o zainteresowaniu zawodnikiem największych i najbogatszych klubów w Europie oraz ofertach wartych nawet dwa razy tyle co ta zaakceptowana przez Palermo od Juventusu. Dybala jest czwarty w klasyfikacji strzelców Serie A (ex aequo z Iliciciem) z dziewięcioma golami na koncie. Sumując aktualnie jego występy we wszystkich rozgrywkach w barwach „Starej Damy”, miał ich 25. Zdobył 11 goli i zaliczył pięć asyst.

https://www.youtube.com/watch?v=pWasSfmv8kA

#4 Allan Nyom (Udinese -> Watford)

Niedoceniany przez włoski klub, który przez prawie sześć lat trzymał go na wypożyczeniu w hiszpańskiej Granadzie, 27-letni prawy obrońca sprawuje się świetnie w Watfordzie. To w dużej mierze dzięki niemu beniaminek Premier League ma siódmy najlepszy wynik w najmniejszej liczbie straconych goli (co jest dość dobrym rezultatem, biorąc pod uwagę liczbę 20 drużyn w lidze i fakt, z jakimi przeciwnikami przychodzi się mierzyć nie najlepszej „na papierze” ekipie Watford). Ponadto „Szerszenie” nie zapłaciły za jego kartę zawodniczą ani pensa, a Nyom podpisał czteroletni kontrakt, co sprawia, że można zaliczyć ten transfer do jednego z lepszych w roku 2015. W 20 meczach dla Watfordu Nyom zaliczył jedną asystę, którą obejrzycie poniżej.

https://www.youtube.com/watch?v=RbVTACZ-UpI

#3 Virgil van Dijk (Celtic Glasgow -> Southampton)

10,9 mln funtów za 24-letniego ponadprzeciętnie uzdolnionego stopera. To zdecydowanie okazja, jakich mało. Moim zdaniem za kilka lat Holender znajdzie się w gronie najlepszych obrońców w Premier League. Gra świetnie zarówno w defensywie, jak i w „szesnastce” przeciwnika przy stałych fragmentach gry dla „Świętych”. Potrafi również precyzyjnie rozgrywać piłkę. Krótko mówiąc, człowiek orkiestra. Jego jedynym nieudanym występem w Southampton był jak na razie ten przeciwko Liverpoolowi w Pucharze Ligi. Wtedy jednak cała drużyna gospodarzy, mówiąc expressis verbis: „dała ciała”. Jak dotychczas w 19 meczach dla „Sotonu” przyczynił się do zachowania pięciu czystych kont przez golkipera Southampton oraz strzelił dwie bramki.

https://www.youtube.com/watch?v=oAAjamVvHoo

https://www.youtube.com/watch?v=jVXl5GyXK4Q

#2 Toby Alderweireld (Atlético Madryt -> Tottenham Hotspur)

Tego zawodnika chyba już nikomu nie trzeba przedstawiać. Belgijski środkowy obrońca grał bardzo przyzwoicie już w poprzednim sezonie na wypożyczeniu w Southampton, lecz dopiero teraz pokazuje pełnię swoich umiejętności zarówno defensywnych, jak i ofensywnych. Tottenham zapłacił Atletico 11,2 mln funtów za usługi Alderweirelda, ale ten transfer wydaje się już w pełni spłacać. To dzięki niemu „Koguty” straciły zaledwie 16 bramek w obecnej kampanii Premier League (czyli najmniej spośród wszystkich zespołów). Poza tym w 26 występach w barwach londyńskiej ekipy dwukrotnie trafiał do siatki rywali i dwa razy asystował przy golach swoich boiskowych partnerów.

https://www.youtube.com/watch?v=l-1mYu4gdr4

#1 Kevin De Bruyne (VfL Wolfsburg -> Manchester City)

Kolejny Belg na podium i oczywisty zwycięzca dzisiejszego TOP-u. Przyznam wręcz, że pierwszy raz w historii swojego cyklu nie miałem absolutnie żadnych wątpliwości co do tego, komu przyznać pierwsze miejsce. 24-letni Belg gra w tym sezonie Premier League wręcz niewyobrażalnie. Moim zdaniem już teraz można się spodziewać, że jego nazwisko znajdzie się w drużynie sezonu 2015/2016 najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Szejkowie z Manchesteru City przeznaczyli na jego transfer wprawdzie bardzo duże pieniądze, bo aż 55 mln funtów, na pewno była to jednak świetna inwestycja. De Bruyne już gra na najwyższym światowym poziomie, a przecież najlepsze lata w rozwoju piłkarza ma jeszcze przed sobą. W 27 meczach dla „The Citizens” zaliczył 11 goli i 12 asyst.