Frank Lampard dla iGol.pl


21 maja 2012 Frank Lampard dla iGol.pl

– To moment zwrotny w historii klubu – podkreślał po meczu z Bayernem pomocnik Chelsea. – Nie da się w pełni oddać znaczenia tego sukcesu. To puchar, który zawsze chcieliśmy wygrać.


Udostępnij na Udostępnij na

Korespondencja z Monachium

Pełniącego obowiązki kapitana w finałowym spotkaniu Lamparda już od dawna traktuje się jako zawodnika wybitnego. Do 12 trofeów klubowych i niezliczonych nagród indywidualnych w sobotę dołożył trzynasty puchar, najważniejszy – podkreśla.

W Anglii wygraliśmy ligę, krajowe puchary, ale nigdy nie potrafiliśmy osiągnąć tego w Europie – mówi spokojnie. – To z pewnością był najlepszy moment w mojej karierze.

Lampard pełnił funkcję kapitana w finale LM
Lampard pełnił funkcję kapitana w finale LM (fot. skysports.com)

Marzenie spełnione – najważniejsze trofeum w klubowej piłce zdobyte po prawie dekadzie gorzkich porażek i dramatycznych bojów. W takim momencie czuje się radość czy ulgę? – Radość, zdecydowanie radość! – Lampard nie pozostawia wątpliwości, podnosząc głowę i szeroko się uśmiechając. – To nasz najlepszy sezon w historii – wygraliśmy Ligę Mistrzów, a do tego jeszcze Puchar Anglii.

Piłkarz odniósł się także do dramaturgii, która towarzyszyła Chelsea w drodze po Puchar Ligi Mistrzów. Choć z nożem na gardle londyńczycy pokonali Valencię w ostatniej kolejce fazy grupowej, zapewniając sobie awans, prawdziwy rollercoaster zaczął się w fazie pucharowej.

Liverpool przegrywał 0:3, ale udało mu się wygrać Ligę Mistrzów w 2005 roku i każdy o tym do tej pory mówi – zaczął Lampard. – Ale kiedy spojrzysz na naszą sytuację, mecze z Napoli, kiedy przegrywaliśmy 1:3 i mogło być jeszcze gorzej, Barceloną, chyba najlepszą klubową drużyną wszech czasów, czy Bayernem na jego stadionie, kiedy nasi kluczowi piłkarze byli zawieszeni, a dwójka obrońców wracała po kontuzjach, wygraliśmy rozgrywki w naprawdę dramatyczny sposób. To jest dla nas wręcz niewyobrażalne osiągnięcie.

Wielu w tzw. starej gwardii ze Stamford Bridge widziało piłkarzy podstarzałych i skończonych, ale Lampard właśnie w doświadczeniu tych zawodników dostrzega główny powód sukcesu. – Wygraliśmy, ponieważ się nigdy nie podaliśmy, byliśmy głodni zwycięstwa w tych rozgrywkach i mieliśmy piłkarzy, którzy w kluczowych momentach wiedzieli, co robić – powiedział Anglik.

Chelsea Londyn świętuje swój pierwszy triumf w Lidze Mistrzów
Chelsea Londyn świętuje swój pierwszy triumf w Lidze Mistrzów (fot. skysports.com)

Kiedy „Bawarczycy” wyszli na prowadzenie 3:1 w serii rzutów karnych, wydawało się, że losy zwycięstwa są już przesądzone. Wtedy do wykonania „jedenastki” ruszył Lampard. Nogi zadrżały? – Każdy karny jest trudny, nie ma łatwych. Ale faktycznie, kiedy presja jest przygniatająca, nie jest łatwo podejść do karnego. Neuer to fantastyczny bramkarz, a w bramce wygląda na naprawdę ogromnego – zaśmiał się piłkarz. Choć niemiecki bramkarz wyczuł intencje pomocnika, potężny strzał pod poprzeczkę był nie do zatrzymania.

Ale nie wszyscy w rodzinie Lampardów będą się cieszyć ze zwycięstwa Chelsea w finale Ligi Mistrzów. Frank Lampard junior wiedział natychmiast, co miałem na myśli. Tottenham Hotspur, drużyna jego wujka Harry’egp Redknappa, w przyszłym sezonie zagra w Lidze Europy i być może straci z tego powodu kilku kluczowych piłkarzy.

Prawda jest taka, że zasłużyliśmy, aby zająć szóste miejsce w tabeli, a Tottenham – czwarte – przyznał szczerze Lampard. Trochę nieszczęśliwie się złożyło, że nasz sukces oznacza brak awansu do Ligi Mistrzów dla Spurs, ale tak już wyszło. Ciekawe jakiego SMS-a z gratulacjami dostał od wujka.

Na Allianz Arena rozmawiał Robert Błaszczak.

Obserwuj go na Twitterze: @RobertBlaszczak

Komentarze
~Erni (gość) - 12 lat temu

Frank Lampard Potwierdził W Tym Sezonie Że Jest
Jednym Z Najlepiej Utalentowanych Piłkarzy Anglii.Ja
Go Wytypowałem Do Jedenastki 2 Ostatnich Dekad
Barclays Premier League,Jego Atutami Są Precyzyjne
Strzały I Znakomite Podania Zarówno Krótkie Jak I
Długie,Według Mnie Osiągnął Status Wybitnego
Piłkarza

Odpowiedz
~Jaro (gość) - 12 lat temu

Bardzo podoba mi się jego wypowiedź o Barcelonie.

Odpowiedz
~sru tu tu tu (gość) - 12 lat temu

Dla mnie to on jest znakomitym piłkarzem, ale w
finale LM grał jakoś przeciętnie.
Chociaż dobrze strzelony karny.

Odpowiedz
~bartek135771 (gość) - 12 lat temu

Frank był strasznie niewidoczny w finale LM i może
dlatego chelsea tak musiało się męczyc

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze