Grupa E miała być tą, w której najwięcej będzie niewiadomych. Włochy z najsłabszą ofensywą w historii, Belgowie, czyli faworyci, ale też grupa ludzi mających w sporej części dość słaby sezon, Zlatan Ibrahimović, a pięć kilometrów za nim cała reszta Szwedów. No i Irlandia. Irlandia jest zielona. Dwie kolejki jednak za nami, coś więc się wyklarowało. Kto z piątej grupy będzie cieszył się awansem po ostatniej serii spotkań?
Włochy
Tutaj sprawa jest już jasna. Tylko Belgia teoretycznie może dogonić „Squadra Azurra”, a że mecz bezpośredni przegrała, to Italia cieszy się z pierwszego miejsca. Nie jest jednak oczywiste, że Włochy „zechcą” pokonywać Irlandczyków, z uwagi na pewne „zaszłości” ze Szwedami. Tak czy inaczej grubsza analiza większego sensu nie ma. Podopieczni Antonio Contego są już pewni zwycięstwa w grupie, w ostatnim spotkaniu zobaczymy prawdziwy przegląd wojsk.
Szanse na awans: 100%
Miejsce w grupie: 1.
Prognozowane miejsce w grupie: 1.
Belgia
Po pierwszym meczu na Belgów padł blady strach. Fatalna dyspozycja, absolutna dominacja Włochów, złe decyzje trenera, potem obawa przed meczem z Irlandią. Jednak gdy padła pierwsza w tym turnieju belgijska bramka, następne były kwestią czasu. W starciu ze Szwedami „Czerwone Diabły” będą zdecydowanym faworytem, remis daje im pewne drugie miejsce. Mając na uwadze, jak bardzo uszczerbiona jest korona Skandynawów, podopiecznym Marca Wilmotsa raczej nic nie grozi. Nie zaliczyć spektakularnej wtopy i w spokoju zaklepać awans z drugiego miejsca. Z takim potencjałem to po prostu obowiązek.
Szanse na awans: 85%
Miejsce w grupie: 2.
Prognozowane miejsce w grupie: 2.
Szwecja
Gdyby Zlatan Ibrahimović miał kilka klonów, życie Szwedów byłoby zapewne o wiele łatwiejsze. Prawda jest jednak taka, że „Trzy Korony” meczem z Belgią najprawdopodobniej pożegnają swoją legendę, która wraz z końcem turnieju rezygnuje z gry w reprezentacji. Wygrana z Belgią sprawia, że ekipa Erika Hamrena może znaleźć się na drugim miejscu w tabeli grupy E i awansować bezpośrednio do kolejnej rundy. Jeśli jednak przypomnimy sobie, jak Szwedzi prezentowali się w spotkaniach z Irlandią i Włochami, optymizm pęka jak bańka mydlana. 1/8 finału wydaje się dla medalistów ME z 1992 roku nieosiągalna.
Szanse na awans: 25%
Miejsce w grupie: 3.
Prognozowane miejsce w grupie: 4.
Irlandia
Oj, ciekawi jesteśmy, jak rozwiąże się kwestia Irlandii w ostatniej kolejce. Z jednej strony to, co wyspiarze prezentowali zwłaszcza w meczu z Belgią, nie było godne udziału w mistrzostwach Europy. Z drugiej, Włosi zdolni są do odpuszczenia Zielonej Wyspie. Cztery punkty na koncie zespołu Martina O’Neilla dałyby im pewny awans, nawet z trzeciego miejsca. Z uwagi na historię, z uwagi na otoczkę, wreszcie z uwagi na chęć zemsty – mecz Italii z Irlandią to prawdziwy „must watch”. Moralne zwycięstwo mimo wszystko ma mniej intensywny smak niż zemsta, a to oznaczałoby „Zieloną Armię” w 1/8 finału.