Ekwador: Zagrać jak w Niemczech


10 czerwca 2014 Ekwador: Zagrać jak w Niemczech

„Do trzech razy sztuka” mogą powiedzieć piłkarze Ekwadoru, którzy już dwukrotnie przystępowali do mistrzostw świata, chociaż jeszcze ani razu nie odnieśli zadowalającego wyniku. Aby odnieść sukces w tym najbardziej prestiżowym turnieju piłki nożnej, będą oni musieli najpierw zmierzyć się z Francją, Szwajcarią oraz Hondurasem, z którymi dzielą grupę E.


Udostępnij na Udostępnij na

Piłkarska reprezentacja Ekwadoru po raz pierwszy zagościła na mistrzostwach świata w 2002. Mundial w Korei i Japonii nie skończył się jednak dla nich szczęśliwie, ponieważ w swojej grupie zajęli oni ostatnie miejsce, wygrywając jedynie z Chorwacją 1:0. Kolejny turniej w 2006 był już jednakże dla Ekwadoru nieco bardziej łaskawy. W grupie A bez problemu pokonali oni Polskę 2:0 oraz Kostarykę 3:0. Dopiero w 1/8 finału Ekwadorczycy musieli uznać wyższość Anglików, z którymi polegli 0:1. Cztery lata później ekipie z równika nie udało się już zakwalifikować na mundial, chociaż i tak możemy powiedzieć, że jest to zespół, w którym na przestrzeni lat dokonał się wielki piłkarski rozwój. Kluczem do sukcesu drużyny okazali się kolumbijscy selekcjonerzy, którzy w latach 90-tych zaczęli wdrażać innowacyjne systemy prowadzenia drużyny. Skutkiem tych zmian Ekwador w 1993 roku stał się czwartym zespołem Ameryki Południowej. W ciągu kilku lat zdołali oni również awansować o blisko trzydzieści pozycji w rankingu FIFA, a obecnie plasują się na 28. lokacie. 

Antonio Valencia to wielka nadzieja reprezentacji Ekwadoru
Antonio Valencia to wielka nadzieja reprezentacji Ekwadoru (fot. SkySports.com)

Podczas eliminacji na tegoroczny mundial Ekwador bardzo dobrze zaprezentował się na własnym podwórku. Jako gospodarze wygrali wszystkie starcia, prócz meczu z Argentyną. O wiele gorzej Ekwadorczycy spisywali się natomiast na wyjazdach, gdzie ani razu nie odnieśli zwycięstwa. Ostatecznie Ekwador zdobył na równi z Urugwajem 25 punktów, jednak dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu to właśnie podopieczni Reinaldo Ruedai znaleźli się na bezpiecznym czwartym miejscu, promującym dalszy awans.

23-osobowa kadra Ekwadoru na mistrzostwa świata:

Bramkarze: Maximo Banguera (Barcelona Guyaquail), Adrian Bone (Nacional Quito), Alex Dominguez (LDU Quito)

Obrońcy: Gabriel Achiller (Emelec), Oscar Buagui (Emelec), Jorge Guagua (Emelec), Walter Avoyi (Pachuca), Frickson Erazo (Flamengo), Juan Carlos Paredes (Barcelona Guyaquail)

Pomocnicy: Luis Fernando Saritama (Barcelona, Ecuador), Carlos Gruezo (Stuttgart), Antonio Valencia (Manchester United), Segundo Castillo (Al-Hilal), Christian Noboa (Dynamo Moscow), Renato Ibarra (Vitesse), Édison Méndez (Santa Fe), Michael Arroyo (Atlante), Fidel Martínez (Tijuana)

Napastnicy: Jefferson Montero (Morelia), Jaime Ayoví (Tijuana), Enner Valencia (Pachuca), João Rojas (Cruz Azul), Felipe Caicedo (Al-Jazira) 

Gwiazda:

Najważniejszym elementem układanki Reinaldo Ruedai jest bez wątpienia Antonio Valencia. 28-letni pomocnik reprezentuje barwy „Czerwonych Diabłów” od 2009 roku. Podczas pobytu w Manchesterze, zawodnik wywalczył ze swoim klubem dwa tytuły mistrza Anglii, dwa trofea Superpucharu oraz jeden Puchar Anglii. Umiejętności Valenci szybko zostały docenione i już po pierwszym sezonie spędzonym na Wyspach został on wybrany do najlepszej jedenastki Premier League. Ekwadorczyk to także doświadczony reprezentant swojego kraju. W kadrze narodowej Ekwadoru rozegrał 70 spotkań, podczas których zdobył osiem bramek. Pomocnik był również uczestnikiem mundialu w 2006 roku. Co więcej, zaprezentował się tam na tyle dobrze, że następnie został nominowany do nagrody Najlepszego Młodego Zawodnika FIFA. To co jednak najbardziej przykuwa uwagę przy osobie Valenci, to jego piłkarskie umiejętności, a w tym niezwykły talent do dryblowania: Valencia ma to coś, co posiada już niewielu piłkarzy, umiejętność dryblowania. Ludzie, którzy potrafią biegać z piłką, rozegrać ją w boisku i minąć rywala są na wymarciu – mówił o Ekwadorczyku Steve Bruce. 

Selekcjoner:

Selekcjonerem reprezentacji Ekwadoru jest Reinaldo Rueda. 57-letni Kolumbijczyk ma już spore doświadczenie w prowadzeniu drużyn narodowych. Swoją karierę trenerską rozpoczął w 2002 roku, kiedy to objął funkcję szkoleniowca Kolumbii U-20, aby po dwóch latach przejąć seniorską reprezentację swojego rodzimego kraju. Następnie Reuda rozpoczął pracę w Hondurasie. To właśnie tam odniósł swój największy zawodowy sukces, a mianowicie doprowadził Honduras do drugiego w historii kraju występu na mistrzostwach świata. Obecnie jako szkoleniowiec Ekwadoru gra najczęściej ustawieniem 4-4-2 oraz jest wielokrotnie wychwalany za jego wpływ na piłkarzy. Sam prezydent Ekwadoru, Rafael Correa, docenił starania trenera podczas eliminacji na tegoroczny mundial, uznając prowadzoną przez Reude drużynę jako „zjednoczoną i solidarną”.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze