Josh Magennis. Golkiper, któremu zachciało się grać z przodu


Po wielu latach przerwy Irlandia Północna zagra w wielkiej imprezie. Do zapewnionego już awansu na Euro 2016 swoją cegiełkę dołożył Josh Magennis, napastnik szkockiego Kilmarnock. 25-letni zawodnik strzelił jedną z bramek w meczu z Grecją, który zakończył się wynikiem 3:1. Niby nic niezwykłego, ale jeszcze parę lat temu grał na bramce i zastanawiał się nad zmianą dyscypliny.


Udostępnij na Udostępnij na

Siedem lat temu Josh Magennis siedział na ławce jako rezerwowy bramkarz Cardiff podczas meczu z Liverpoolem. Mówiono o nim, że jest wszechstronnie utalentowany. Zresztą w tamtym momencie kariery mocno się wahał pomiędzy piłką nożną a drugim ukochanym sportem, rugby. Niewiele zabrakło, a podpisałby kontrakt ze znanym irlandzkim zespołem, Ulster. Podobno zapowiadał się na niezłego rugbistę.

Josh pozostawił decyzję Bogu. Zdecydował… że zdecyduje za niego przypadek. Tak się złożyło, że pierwsi z zaproszeniem na treningi zadzwonili szefowie Cardiff. Magennis zgodził się, zaznaczając, że potrzebuje zmiany. Z dnia na dzień zaczął grać w polu. Stało się to tak szybko, że gdy dostał powołanie do  kadry młodzieżowej, wciąż myślano, że jest bramkarzem. Kiedy przyjechał na zgrupowanie bez rękawic, sztab szkoleniowy i wszyscy dookoła nie mogli wyjść ze zdumienia.

Irlandia Północna
Reprezentacja Irlandii Północnej (fot. wdict.net)

W 2010 roku Josh przeniósł się do Szkocji, a konkretniej do Aberdeen FC. Początkowo grywał z przodu, lecz w 2012 roku trener drużyny zdecydował się go przenieść na prawą obronę.  Po rozegraniu 20 spotkań na tej pozycji uznano, że najlepiej mu będzie na pozycji napastnika i tak już zostało. Magennis nie potrafił się przebić do składu i w 2014 roku poszedł na wypożyczenie do St. Mirren, gdzie w 13 meczach niestety ani razu nie zdobył bramki. Kiedy Josh wrócił, Aberdeen zdecydowało się go definitywnie pozbyć i oddało go do Kilmarnock. Ogółem w barwach byłego klubu sir Alexa Fergusona strzelił 12 goli w 123 meczach.

W barwach popularnych „Killie” gra wychodzi mu lepiej. Strzelił dotychczas tyle samo goli, ile w drużynie Aberdeen,  ale teraz wystarczyły mu do tego osiągnięcia 52 występy. Jest podstawowym napastnikiem w zespole z Rugby (!) Park i na pewno dodaje mu to pewności siebie. Nawiasem mówiąc, od kiedy dołączył do Kilmarnock, to jest częściej powoływany do reprezentacji. Josh Magennis zaliczył, jeszcze jako bramkarz, kilka meczów w młodzieżowych kadrach Irlandii Północnej. W pierwszej reprezentacji zadebiutował w 2010 roku przeciwko Turcji. W   barwach „Norn Iron” zagrał  13 razy. Debiutancką bramkę strzelił we czwartek podczas meczu z Grecją. I wydaje się, że to nie koniec. Może na Euro 2016 powiększy swój dorobek?

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze