Michał Kołodko, Patryk Motyka

Ekstraklasa: dolna ósemka po 11 kolejkach


6 października 2015 Ekstraklasa: dolna ósemka po 11 kolejkach

11 ligowych kolejek za nami i sytuacja w tabeli staje się coraz jaśniejsza. Jedni spisują się znakomicie, inni – zdecydowanie gorzej, niż moglibyśmy zakładać przed sezonem. Przerwa reprezentacyjna to idealny moment na to, by podsumować dotychczasowe zmagania ligowców! Tym razem opisujemy dolną część tabeli.


Udostępnij na Udostępnij na

9) Jagiellonia Białystok

TME Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok
Patryk Tuszyński odszedł z Jagiellonii (fot. Grzegorz Rutkowski;)

Świetny sezon nieustraszonych młodzików Michała Probierza zaowocował trzecim miejscem w lidze i awansem do europejskich pucharów. Pomimo odejścia z zespołu Michała Pazdana „Jaga” gładko uporała się z Kruoją w I rundzie eliminacji do Ligi Europy. „Polski Guardiola” kosztem pierwszego ligowego meczu z Koroną dał odpocząć praktycznie wszystkim podstawowym piłkarzom, co i tak nic nie dało, bo „Pszczółki” odpadły już w II rundzie. Po niepowodzeniu na europejskiej arenie klub musiał się pożegnać z kolejnymi gwiazdami: Białystok opuścili kuszeni wielkimi tureckimi pieniędzmi Nika Dzalamidze i Patryk Tuszyński, czyli najlepszy asystent i strzelec zespołu z poprzedniego sezonu. Jakby tego było mało, do Poznania przeprowadził się jeszcze Maciek Gajos. Jagiellonia gra w kratkę, a jej największym problemem jest brak skuteczności. Piłkarze z Białegostoku grają bowiem ładną piłkę i pomimo odejścia (lub kontuzji) kilku czołowych graczy nadal są bardzo silni, ale bardzo często brakuje wykończenia w najważniejszym momencie.

Ocena iGola: zespół spisuje się poniżej przedsezonowych oczekiwań.

10) Korona Kielce

30.05.2013 Polonia Warszawa - Piast Gliwice 1:1
Marcin Brosz (fot. Grzegorz Rutkowski / iGol.pl)

Przy Ściegiennego doszło latem do niemałej rewolucji. Kilku ważnych zawodników, na czele z kapitanem Golańskim, a także trener Tarasiewicz zdecydowali się poszukać nowych wyzwań i opuścili Kielce. Gdy dodamy do tego ciągłe zawirowania ze sponsorami (a właściwie ich brakiem), otrzymujemy klub, który w teorii nie powinien mieć prawa się utrzymać w ekstraklasie. Ale nie zapominajmy, o jakiej lidze mówimy. Fantastyczny start, teraz seria meczów, w których Korona co prawda nie strzela, ale też nie traci bramek, i całkiem dobre miejsce w tabeli. Marcin Brosz jak na razie triumfuje. Świetnie wprowadził do pierwszej drużyny młodego Michała Przybyłę, znakomicie rozegrał się Marcin Cebula, trafiono z transferem Gabovsa. Jeśli nie dopadnie ich plaga kontuzji, powinni kontynuować spokojne ciułanie punktów.

Ocena iGola: zespół spisuje się powyżej przedsezonowych oczekiwań.

11) Górnik Łęczna

21.04.2012 Zawisza Bydgoszcz - GKS Katowice 2:0
Jurij Szatałow (fot. Anna Kaszuba / iGol.pl)

Gdyby nie bilans bramek, podopieczni Szatałowa byliby teraz w górnej połowie tabeli. Jedenasty Górnik ma bowiem tyle samo punktów co siódma w tabeli Wisła Kraków. Ciekawe transfery przed sezonem, obiecujące wyniki sparingów i dobry start w ekstraklasie – wiele wskazywało na to, że „Zielono-czarni” mogą być czarnym koniem rozgrywek. I wtedy pojawili się Piast z Pogonią… Górnik Łęczna to jeden z tych zespołów, po których absolutnie nie wiadomo, czego się spodziewać. Wygra z Wisłą Kraków, potem pokona Koronę na wyjeździe, by później przegrać w słabym stylu z Podbeskidziem. Pora powoli przyzwyczajać się do tego, że w Łęcznej wszystko rządzi się swoimi prawami. Największy plus zespołu? Koszulki – zestaw domowy prezentuje się naprawdę efektownie.

Ocena iGola: zespół spisuje się zgodnie z przedsezonowymi oczekiwaniami.

12) Śląsk Wrocław

28.09.2013 Legia Warszawa - Śląsk Wrocław
We Wrocławiu został już tylko jeden Paixao… (fot. Grzegorz Rutkowski / iGol.pl)

Śląsk Wrocław to kolejny klub, który może odczuwać zmęczenie po pucharowych zmaganiach. Wrocławianie rozegrali o cztery mecze więcej od 12 innych drużyn w ekstraklasie, co mogło dać się we znaki na początku sezonu. W dodatku Śląsk, podobnie jak Jagiellonia, stracił dwóch ważnych, a nawet kluczowych piłkarzy: Marco Paixao oraz Roberta Picha, który w pierwszych kolejkach zdobył kilka punktów dla WKS-u. Po znakomitych występach w pierwszych kolejkach Słowak opuścił Dolny Śląsk. Na początku rozgrywek odpalił Jacek Kiełb, który jednak bardzo szybko wypadł z formy i wylądował na zielonej ławce rezerwowych. Na całe szczęście kilka bramek wpakował Kamil Biliński, który na swojej pozycji nie ma konkurencji. Zespół Tadeusza Pawłowskiego mimo wszystko zawodzi i zamiast walczyć o najwyższe cele, tuła się gdzieś w środku tabeli.

Ocena iGola: zespół spisuje się poniżej przedsezonowych oczekiwań.

13) Ruch Chorzów

Patryk Lipski
Patryk Lipski – nowa gwiazda Ruchu (fot. Twitter)

Kadrowo Ruch wyglądał przed sezonem najgorzej w lidze, obok Korony. Miał w zasadzie jedną gwiazdę – Waldemara Fornalika na ławce trenerskiej. To wystarczyło do wyciągnięcia z rezerw znakomitego Patryka Lipskiego, który nie tylko zastąpił mózg zespołu, jakim był Filip Starzyński, ale dodał od siebie pierwiastek nieprzewidywalnej błyskotliwości. Babiarza całkiem nieźle zastąpił inny młodzian – Maciej Urbańczyk. Niestety nie do końca udało się przykryć nieobecność kontuzjowanego Michała Helika na środku obrony, przez co „Niebiescy” tracą sporo bramek. Gdy wróci, powinno być już znacznie lepiej. Ruch nie wygląda na drużynę, która w tym sezonie miałaby walczyć o wysokie cele, nie wygląda też jednak na zespół, który mógłby spaść z ekstraklasy. A jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności kadrowo-finansowe – to i tak bardzo wiele.

Ocena iGola: zespół spisuje się zgodnie z oczekiwaniami.

14) Podbeskidzie Bielsko-Biała

25.11.2011 Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (0:1)
Marek Sokołowski (fot. Grzegorz Rutkowski/iGol.pl)

Gdy przed zakończeniem rundy zasadniczej prezes Borecki zwalniał Leszka Ojrzyńskiego, każdy pukał się w czoło. Podbeskidzie pod jego wodzą spisywało się bowiem naprawdę solidnie (jak na swoje możliwości) i brak awansu do grupy mistrzowskiej nie powinien być rozczarowaniem, a wręcz przeciwnie – znalezienie się wśród pierwszej ósemki byłoby sporym zaskoczeniem. Po Ojrzyńskim przyszedł czas na Dariusza Kubickiego. Pod wodzą nowego-starego trenera gra bielszczan znacznie straciła na jakości, co oczywiście przełożyło się na wyniki. Obecny sezon PBB zaczęło tak, jak kończyło poprzedni, czyli marnie, bo zajmuje dopiero ostatnie niezagrożone miejsce w tabeli. Trudno powiedzieć, czy zmiana trenera wyszła „Góralom” na dobre, bo minęło jeszcze zbyt mało czasu. Wierzymy jednak, że Robert Podoliński, znany z rządów silnej ręki, doprowadzi śląski klub do porządku.

Ocena iGola: zespół nie spisuje się gorzej, niż się tego spodziewano przed sezonem.

15) Górnik Zabrze

Leszek Ojrzyński

Sezon zaczęty dramatycznie, bardzo szybka zmiana trenera i… coś jakby drgnęło. Od kilku kolejek obserwujemy zupełnie innego Górnika – grającego szybciej, agresywniej, odważniej. Efekt Ojrzyńskiego – co do tego nie ma wątpliwości. Zabrzanie swoje nadzieje w walce o utrzymanie (nie ma się co łudzić, o więcej nie grają) powinni pokładać w dobrej formie dwóch Słowaków – Romana Gergela i Erika Grendela. Bez nich zespół traci sporo zarówno w kreowaniu gry, jak i obronie. Największym plusem ostatnich dni jest otwarcie nowej trybuny, dzięki czemu nareszcie na stadion może wejść więcej niż 3500 widzów. Innymi słowy – nad ciężko zachmurzonym Zabrzem powoli widać przebicia na niebie. Może jeszcze w tym sezonie zaświeci słońce?

Ocena iGola: zespół nie spisuje się poniżej przedsezonowych oczekiwań.

16) Lech Poznań

PP Legia Warszawa -  Lech Poznań
Dawid Kownacki i Paulus Arajuuri (fot. Grzegorz Rutkowski)

Co tu dużo mówić, temat ten był już nie raz i nie dwa wałkowany wcześniej – Lech Poznań jest najsłabszym mistrzem Polski w historii. Nie dość, że piłkarze Macieja Skorży zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli, to, co gorsze, całkowicie na nie zasługują. Z 11 meczów w tym sezonie „Kolejorz” wygrał  tylko z Lechią Gdańsk. Bilans punktowy jest nawet gorszy od tego z sezonu 1999/2000, kiedy to KKS… spadł do drugiej ligi. Lech największy problem ma z napastnikami, młody „Kownaś” nie do końca bowiem daje radę, a na dodatek przez pewien czas walczył z urazem, Marcin Robak prezentował się nawet nieźle, ale on także nabawił się kontuzji, a Denis Thomalla, w którym w Poznaniu pokładano wielkie nadzieje, zawodzi na całej linii. Ostatnio na wojnę z klubem poszli nawet kibice, którzy domagają się zmiany zarządu, o czym pisaliśmy tutaj: http://igol.pl/ekstraklasa/kibice-lecha-poznan-zawieszaja-aktywnosc-trybuny-beda-swiecic-pustkami/ Pomimo że za nami nie ma nawet pół sezonu, to wszystko zmierza ku najgorszemu…

Ocena iGola: zespół spisuje się ZDECYDOWANIE gorzej, niż zakładano przed sezonem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze