Cillessen połamany przez „wielkanocnego zajączka”


27 marca 2016 Cillessen połamany przez „wielkanocnego zajączka”

Jedni Wielkanoc spędzają w domu przy stole, inni muszą pracować. Na przykład holenderscy piłkarze trenowali przed wtorkowym sparingiem z Anglikami. Zajęcia nie zakończyły się najlepiej dla Jaspera Cillessena.


Udostępnij na Udostępnij na

Wielkanocnym popołudniem zaproponowaliśmy wam kilka alternatyw do rozgrywania niesprawiedliwych rzutów karnych – tekst możecie przeczytać tutaj. Nie spodziewaliśmy się jednak, że reprezentanci „Oranje” potraktują je aż tak poważnie. Klaas-Jan Huntelaar zdecydował się sprawdzić, czy nadawałby się do jednej z naszych konkurencji i z pewnością udowodnił, że spokojnie może reprezentować swój kraj w naszych zawodach po dogrywkach. Na treningu szło mu tak świetnie, że postanowił złamać nos swojemu reprezentacyjnemu koledze.

„O holender” – zdawał się zakrzyknąć Cillessen. Sytuacja holenderskiego golkipera była na tyle słaba, że bramkarza sprowadzało… aż dwóch członków sztabu szkoleniowego! Przegięcie czy nie? Nie nam oceniać. Faktem jest, że twarz zawodnika Ajaksu Amsterdam wyglądała rzeczywiście dość nieciekawie.

https://twitter.com/MichelBugeia1/status/714146518421233664

Jego urokliwa dziewczyna, Joan Klooster, raczej go po tym wypadku nie rzuci, więc reprezentant kraju nie ma zbyt wielkich powodów do zmartwień. Nos do Euro z pewnością się zagoi! Oczywiście tego, na który Holandia zdoła się zakwalifikować. Cillessenowi życzymy zdrowia i spokojniejszych świąt Wielkiejnocy, a do jego kolegi z reprezentacji mamy prośbę: Klaas, nie bierz więcej tekstu o alternatywach do rzutów karnych na poważnie!

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze