Tradycja sięgająca ponad 100 lat. Jak rozwijał się futbol w Chinach?


Z chińskim futbolem nie zawsze było kolorowo

6 stycznia 2017 Tradycja sięgająca ponad 100 lat. Jak rozwijał się futbol w Chinach?

Chińskie szaleństwo – tak można określić  to, co w ostatnim czasie wyczyniają kluby z Państwa Środka. Ogromne sumy wydawane na nowych zawodników, pozyskanie chociażby Oscara czy Carlosa Teveza, który został najlepiej opłacanym piłkarzem na świecie, dynamiczny rozwój ligi, a w dłuższej perspektywie — chęć zawojowania świata i zostania futbolową potęgą. Wydawać by się mogło, że piłka nożna w Chinach dopiero dziś rodzi się na dobre i z ledwo człapiącego niemowlaka błyskawicznie zmienia się w dojrzałego, mającego bagaż umiejętności i doświadczeń, mężczyznę. Ale tak nie jest, futbol w Chinach istnieje bowiem już ponad 100 lat.


Udostępnij na Udostępnij na

Choć początki tego sportu, wg niektórych źródeł, sięgają nawet 5000 lat wstecz, na poważnie futbol zaistniał pod koniec XIX wieku. Początkowo uprawiali go przedstawiciele klasy średniej, a także studenci na uniwersytetach. Niespokojna sytuacja polityczno-społeczna (m.in. chińska wojna domowa między komunistami a nacjonalistami, po której do władzy doszli komuniści) spowodowała, że rozwój piłki w Chinach przebiegał bardzo powoli, a zarządzanie czy infrastruktura dalekie były od ideału.

Dziś wielokrotnie mówi się, że władze Chin robią wszystko, aby wznieść futbol, czy w ogóle cały sport, na światowe szczyty, ponieważ to właśnie ta dziedzina życia może pokazać ogromną potęgę państwa. Nie jest to jednak trend, który pojawił się na dobre dopiero niedawno.

Piłka w rękach komunistów

Wystarczy cofnąć się bowiem na przykład do 1949 roku. Właśnie wtedy, jak to się rzekło, władzę w Chinach przejęli komuniści, którzy stopniowo zaczęli wprowadzać swoje porządki, a jednym z ich orężów w ręku była, co zresztą nie powinno bardzo dziwić, piłka nożna. Chiny stopniowo nawiązywały kontakty z innymi krajami socjalistycznymi (choć akurat nie z Polską) i rozgrywały z nimi mecze towarzyskie (mierzyły się m.in. z mocnymi wówczas Węgrami, do których wysyłali na długie piłkarskie przeszkolenie swoich zawodników). W kraju natomiast zaczęto centralizować, profesjonalizować, ale też państwowy futbol, który miał być również bardzo ważnym ogniwem planu pięcioletniego (plan ten był też realizowany m.in. w ZSRR, ale przyjął się akurat w Chinach).

Nie tylko nowy system, lecz także wiele innych czynników spowodowały, że od lat 50. następowała stopniowa izolacja Chin na arenie międzynarodowej — miało to po raz kolejny przełożenie na futbol. Świetny dowód stanowi tutaj 1958 rok. W Szwecji trwały mistrzostwa świata, które wygrali Brazylijczycy z młodziutkim Pelem na pokładzie (Chiny odpadły w pierwszej rundzie kwalifikacji z Indonezją), w Polsce mieliśmy już za sobą dwa lata rządów Władysława Gomułki, a na świecie m.in. wybór nowego papieża czy powstanie V Republiki Francji. Ten rok był również momentem, który na długie lata zahamował rozwój chińskiego futbolu, ponieważ Chiny wystąpiły na wiele lat z FIFA, a jedyną drużyną z tego regionu, która była formalnie członkiem organizacji, stanowiły Chińskie Tajpej. Jaki był powód wyjścia? Przede wszystkich uznawanie przez przywódcę – Mao Zedonga — wyłącznie krajów socjalistycznych (z nimi Chińczycy przez długie lata musieli rozgrywać nieoficjalne mecze towarzyskie).

Chiny w 1958 roku wystąpiły na wiele lat z FIFA, a jedyną drużyną z tego regionu, która była formalnie członkiem organizacji, stanowiły Chińskie Tajpej

Lata 60. były w Państwie Środka okresem chociażby rewolucji kulturalnej (o której można napisać co najmniej oddzielny artykuł), lata 70. przyniosły natomiast przełom. 9 września 1976 umiera Mao Zedong, który rządził Chińską Republiką Ludową od momentu jej powstania w 1949 roku. Od tej pory zaczynają się stopniowe otwieranie kraju na świat, a także przemiany wewnętrzne (m.in. przemiany w gospodarce, która miała stać się „socjalistyczną gospodarką rynkową”). No i tak samo jak wiele lat wcześniej, tak teraz te przemiany również miały wpływ na futbol.

Koniec lat 70., czyli powiew wiatru zmian

W 1979 roku Chiny zostały ponownie przyjęte do FIFA, a już rok później reprezentacja z kraju, gdzie znajduje się Wielki Mur, wróciła do Pucharu Azji (w 1984 i 2004 roku Chińczycy grali nawet w finale). Z kolei w latach 80. zaczęto organizować obozy treningowe dla młodych piłkarzy między 12. a 15. rokiem życia, a także liczne turnieje, które miały rozwijać młody piłkarski narybek i które miały spowodować wzrost zainteresowania piłką nożną wśród młodych ludzi i ich rodziców.

W 1979 roku Chiny zostały ponownie przyjęte do FIFA, a już rok później reprezentacja z kraju, gdzie znajduje się Wielki Mur, wróciła do Pucharu Azji.

Również w tym okresie zaczęła się rozwijać komercjalizacja futbolu w Chinach. Oczywiście nie na taką skalę i nie przy użyciu takich środków jak obecnie. W 1984 roku po raz pierwszy zachęcono podmioty spoza sfery sportowej do zaangażowania się w sponsoring klubów piłkarskich i różnego rodzaju rozgrywek. Odzew przyszedł bardzo szybko, ponieważ zainteresowanie wyraziła firma farmaceutyczna Baiyunshan Pharmaceutical Factory, która zaczęła współpracować z Guangzhou Soccer Team (dziś jest to dobrze znany kibicom również w Europie — Guangzhou Evergrande).

Chińczycy wyjeżdżają za granicę

Kolejne lata przynosiły stopniową komercjalizację chińskiego futbolu, co przekładało się również na to, że piłkarze coraz częściej za główne źródło utrzymania uznawali futbol, a dzięki temu mogli sukcesywnie podnosić swoje umiejętności. Chińczycy także zaczęli wyjeżdżać za granicę, a pionierami w tamtych czasach byli Xie Yuxin, który grał m.in. w Zwolle, czy Gu Guangming, który zapisał w swoim CV występy w Darmstadt.

Chińscy piłkarze zaczęli w latach 80. wyjeżdżać za granicę, a pionierami w tamtych czasach byli Xie Yuxin, który grał m.in. w Zwolle, czy Gu Guangming, który zapisał w swoim CV występy w Darmstadt.

Zmiana mentalności trudniejsza niż rzeczywistości

Choć tutaj trzeba dodać, że zmieniająca się rzeczywistość nie szła aż tak dynamicznie ze zmianą mentalności wielu piłkarzy. Ci, mimo że bardzo często czuli dotyk wielkiej gotówki, nie chcieli zmieniać w szczególny sposób swoich nawyków, a niektóre z nich były, delikatnie mówiąc, nie najlepsze. Potwierdzić to może m.in. wypowiedź byłego prezydenta chińskiej federacji piłkarskiej – Yuana Weimina, który w połowie lat 90. stwierdził, że chińscy piłkarze nie pracują ciężko. Niektórzy mają złe nawyki, jak picie alkoholu, palenie papierosów, branie narkotyków czy uprawianie hazardu.

Chińscy piłkarze nie pracują ciężko. Niektórzy mają złe nawyki, jak picie alkoholu, palenie papierosów, branie narkotyków czy uprawianie hazardu. Yuan Weimin prezes chińskiej federacji piłkarskiej w latach 90.

Obostrzenia chińskiej federacji piłkarskiej

Z kolei na początku XX wieku, a konkretnie w 2001 roku — rok przed jedynym, historycznym występem na mistrzostwach świata — federacja wprowadziła maksymalne wydatki na transfery i płace piłkarzy. Od tej pory zawodnicy nie mogli zarabiać więcej niż 12 000 yuanów (1 yuan to ok. 60 groszy). Dziś wiemy, że te regulacje poszły już dawno do kosza, bo wystarczy powiedzieć, że pensja samego Teveza wynosi obecnie 40 milionów euro za sezon kosmos.

W 2001 roku federacja wprowadziła maksymalne wydatki na transfery i płace piłkarzy. Od tej pory zawodnicy nie mogli zarabiać więcej niż 12 000 yuanów (1 yuan to ok. 60 groszy).

Kilka lat temu FIFA w swoim raporcie odnotowała, że futbol chiński plasuje się w Azji w czołówce pod względem dynamiki rozwoju. Dziś nikogo nie dziwi to, że transmisje lig europejskich są często dopasowywane do Chińczyków, a w Państwie Środka wydaje się ogromne sumy na nowych trenerów, a zwłaszcza na nowych, choć będących już uznanymi, piłkarzy. Kolejnym celem Chińczyków jest zorganizowanie mundialu i zbudowanie piekielne silnej reprezentacji. Biorąc pod uwagę ambicje ludzi z tego kraju, a także samą dynamikę rozwoju tego państwa, obok niego nie można przejść obojętnie. Jesteśmy bardziej niż pewni, że Chiny na arenie futbolowej będą w krótszym bądź dłuższym czasie znaczącym graczem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze