Bonjour Euro 2016. Niemcy jednak nie tacy słabi, 10 goli Chorwatów


5 czerwca 2016 Bonjour Euro 2016. Niemcy jednak nie tacy słabi, 10 goli Chorwatów

Bonjour! Mamy dla Was dzisiaj kolejną dawkę emocji na europejskim poziomie, a w niej m.in. powrót do wysokiej formy podopiecznych Joachima Löwa i plaga kontuzji w belgijskiej kadrze. Zapraszamy!


Udostępnij na Udostępnij na

1. Chorwackie armaty

Nieczęsto w Europie mamy okazję oglądać dwucyfowe wyniki meczów reprezentacyjnych, ale podczas towarzyskiego meczu San Marino podopieczni Ante Cacicia jednak postanowili się rozstrzelać. Tak jak kiedyś Polska na stadionie w Kielcach, tak i wczoraj Chorwacja w Rijece pokonała zespół z Półwyspu Apenińskiego aż 10:0, a dwóch napastników: Mario Mandżukić i Nikola Kalinić zdobyło po hat-tricku. Szykuje się bardzo ciekawa walka o pierwszy skład na tej pozycji…

2. Belgijska plaga urazów

W ojczyźnie Poirota mają teraz niemały ból głowy. W piątek kontuzji doznał Thomas Vermaelen i tym samym dołączył do innych kurujących się podopiecznych Marca Wilmotsa: Marouane’a Fellainiego i Yannicka Carrasco. A już dzisiaj „Czerwone Diabły” grają przecież z Norwegią. Więcej o belgijskiej kadrze tu.

3. Francuzi wygrywają, Giroud w formie

Gospodarze kolejny raz potwierdzają miano głównego faworyta nadchodzącego Euro. Tym razem pokonali reprezentację Szkocji 3:0, a główną rolę w tym zwycięstwie odegrał napastnik Arsenalu, który zapisał się dwukrotnie na liście strzelców. Dzieła dopełnił w drugiej połowie Laurent Koscielny, a Francuzi na razie nie dają powodów, by wątpić w ich potencjał.

 

4. Glik wykorzystuje czas w Krakowie

Podopieczni Adama Nawałki powoli przygotowują się do poniedziałkowego starcia z Litwą, a kapitan Torino zamienił dzisiaj zieloną murawę na… stanowisko w krakowskim Empiku, gdzie promował swoją najnowszą książkę „Liczy się charakter”. Rozmawiano na różne tematy, ale wszystko skupiło się wokół nadchodzącego europejskiego czempionatu.

5. Niemcy jednak nie tacy słabi…

Podopieczni Joachima Löwa, zwyciężając w towarzyskim starciu z Węgrami 2:0, pokazali, że ostatnia porażka ze Słowacją była tylko wynikiem eksperymentów i warunków pogodowych. Naszym bratankom nie pomogła obecność na boisku tria piłkarzy z naszej ekstraklasy: Richarda Guzmicsa, Gergö Lovrencicsa i Tamasa Kadara. Dla obu zespołów był to ostatni sprawdzian przed Euro 2016.

*

Poprzedni raport:

http://igol.pl/mistrzostwa-europy/bonjour-euro-2016-nowy-autokar-polakow-ronaldo-obiektem-terrorystow/

Do rozpoczęcia turnieju pozostało 5 dni!

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze