Bereszyński: W moją stronę poleciały przedmioty


Po zremisowanym spotkaniu w Poznaniu głos w kilku kwestiach zabrał były piłkarz Lecha, a obecnie zawodnik Legii – Bartosz Bereszyński. Zawodnik powiedział, że w drugiej połowie kibice rzucali w jego stronę różne przedmioty.


Udostępnij na Udostępnij na

Niedzielne spotkanie z Lechem Poznań było szczególne dla Bartosza Bereszyńskiego. Zawodnik Legii Warszawa wystąpił na stadionie drużyny, w której niedawno występował. Kibice gospodarzy podczas meczu mocno wygwizdali zawodnika. Sam przyznał później, że nie miał większych problemów, aby wejść w rytm tego spotkania: – Musiałem się szybko zaadaptować do warunków, jakie panowały na boisku. Myślę, że sobie dobrze poradziłem. Byłem tak wprowadzony w mecz, że w ogóle nie miałem zadyszki ani problemów kondycyjnych – powiedział Bartosz Bereszyński.

Piłkarz „Wojskowych” czuł po spotkaniu mały niedosyt. Jednak później sam zauważył, że Lech nie odrobił kilkupunktowej straty do jego drużyny: – Po spotkaniu z Legią jest mały niedosyt, ale z perspektywy czasu ten punkt może być ważny. Lech nie odrobił punktów do nas, a w następnej rundzie czeka nas mecz z nim u siebie, gdzie będzie nam się lepiej grało.

Na koniec Bartosz Bereszyński powiedział, że podczas drugiej części meczu w jego stronę poleciały różne przedmioty od sympatyków poznańskiej drużyny: – W drugiej połowie było zdecydowanie goręcej. Kiedy byłem po drugiej stronie boiska, to rzucano w moją stronę różnymi przedmiotami.

Z Poznania Błażej Zięty/iGol.pl

Komentarze
~3243 (gość) - 10 lat temu

Je.Bać zdrajców

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze