9. kolejka Primera Division


W ostatniej serii gier hiszpańskiej Primera Division zwycięstwa odniosły ekipy Realu i Barcelony. Stratę do lidera z Madrytu powiększyły drużyny z Lewantu, Valencia i Villarreal, zaś Sevilla z nowym szkoleniowcem Manolo Jimenezem na ławce trenerskiej wygrała drugi mecz z rzędu.


Udostępnij na Udostępnij na

Po dziewięciu kolejkach mistrzowie Hiszpanii mają 22 punkty na koncie i o dwa „oczka” wyprzedzają odwiedznych rywali z Katalonii. W ostatniej kolejce podopieczni Bernda Schustera zmierzyli się na Estadio Santiago Bernabeu z bardzo przeciętnie grającym w tym sezonie Deportivo La Coruna. Pomimo, że obie ekipy dzieli w tabeli aż 16 lokat to podopieczni Miguela Angela Lotiny nie sprzedali tanio skóry. Do 79. minuty remisowali 1:1 i wydawało się, że zdołają wywieźć ze stolicy Hiszpanii cenny punkty. Jednak w końcówce meczu kolejny już raz w tym sezonie błysnęli Raul i Robinho. „Królewscy” wygrali 3:1 i są w bardzo dobrych nastrojach przed środową konfrontacją z Valencia. Po meczu niemiecki szkoleniowiec chwalił dwóch wychowanków „Los Blancos” Raula oraz Gutiego: Jestem zachwycony postawą Raula i Gutiego na boisku, wykonali dokładnie to, co od nich oczekiwałem – nie szczędził komplementów 47-letni menedżer.

Również zwycięsko swój niedzielny pojedynek z Almeria zakończyła FC Barcelona. Wydawało się, że beniaminek przyjeżdża na Camp Nou skazany na sromotną porażkę, jednak ambitna gra podopiecznych Enaia Emery sprawiła, że zawodnicy „Balugrany” musieli się napracować, aby móc zapisać na swoim koncie kolejne trzy punkty. Pierwszy do siatki w 38. minucie meczu trafił sprowadzony latem do stolicy Katalonii z  Arsenalu Londyn Thierry Henry. Dobrze w bramce ekipy z Andaluzji spisywał się wychowanek Realu Madryt, David Cobeno. W drugiej połowie meczu przez długi czas podopieczni Rijkaarda nie mogli ponownie trafić do siatki rywala i przypieczętować zwycięstwa. Ta sztuka udała im się dopiero w 81. minucie spotkania. Na listę strzelców po raz siódmy w ligowych rozgrywkach wpisał się Lionel Messi, który kilka minut wcześniej zmienił na placu gry Ronaldinho. 

Słaba forma Valencii

Z goła odmienne nastroje niż w Madrycie, czy Katalonii panują w Walencji. Wydaje się, że podopieczni Quique Floresa przeżywają kryzys formy. W środku tygodnia przegrali w rozgrywkach Ligi Mistrzów z Rosenborgiem w Trondheim, zaś w niedzielny wieczór „Los Che” zostali rozbici na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan przez zespół Sevilli 3:0. Bramki dla „Sevillistas” zdobyli Frederic Kanoute na początku spotkania oraz w końcówce Christian Poulsen i Luis Fabiano. Na ławce trenerskiej klubu z Andaluzji debiutował nowy szkoleniowiec Manolo Jimenez, który zastąpił na tym stanowisku zwolnionego w ostatnim czasie Juande Ramosa. Jimenez jako zawodnik bronił barw Sevilli aż przez 14 sezonów. Teraz już w roli trenera chce odnosić z nią sukcesy.

Również wpadkę w ostatniej kolejce zaliczyli gracze z położonego zaledwie 65 kilometrów od Walencji miasteczka Vila-real. Zawodnicy „Żółtej Łodzi Podwodnej” wybrali się do Saragossy, gdzie zmierzyli się z tamtejszym Realem. Podopieczni Manuela Pellegrini po ośmiu spotkaniach zajmowali drugie miejsce w tabeli i chcieli z Estadio La Romareda wywieźć choćby punkt, aby nie stracić kontaktu z liderującym Realem. Pomimo takiej motywacji gracze Villarreal przegrali wyraźnie, w stosunku 4:1. Dla Saragossy trafili Oliveira, Oscar, Milito oraz Garcia, zaś dla gości honorową bramkę zdobył Pires. 

Drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli piłkarze Atletico Madryt. Tydzień temu rozgromili 4:0 na Estadio Vicente Calderon Real Saragossa, zaś w minioną niedziele wygrali 1:0 na wyjeździe z ostatnim w tabeli Levante. Jedyne trafienie spotkania było autorstwa sprowadzonego latem z Villarreal Diego Forlana. Po tym zwycięstwie podopieczni Javiera Aguirre awansowali na piątą pozycję w tabeli. Tyle samo punktów, co „Rojiblancos”, ale gorszy bilans bramkowy mają gracze Espanyol Barcelona. W ostatniej kolejce zespół z Katalonii zremisował 2:2 z rewelacją tego sezonu, świetnie grającym Realem Mallorca.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze